Prosty poseł z kopalni
Z HISTORII KONIŃSKIEJ KOPALNI
Został posłem, choć miał tylko podstawowe wykształcenie. Ale dzieci są z niego dumne, a koledzy z kopalni i przełożeni mówią o Ignacym Krakowskim, że „to był solidny człowiek”.
Nie było wtedy jeszcze gmachu sądu ani ulicy Energetyka między Alejami 1 Maja a ulicą Bydgoską. - Zimą zjeżdżaliśmy na sankach Bydgoską w kierunku Czarnej Mańki albo obok Siódemki w stronę Przemysłowej. Pod nosem niemal, bo w dawnej remizie OSP (teraz stoi w tym miejscu przy ulicy Dworcowej gmach banku Pekao SA – dop. red.) mieściło się kino Energetyk, gdzie po raz pierwszy w swoim życiu obejrzałem film na dużym ekranie – wspomina z sentymentem Jerzy Krakowski.
Dwa lata po przeprowadzce na plac Górnika, na początku grudnia 1968 r. Ignacy Krakowski dostał ciężkiego zawału. – Chorował przez pół roku i musiał przejść na rentę – pamięta syn Zbigniew. Po roku pan Ignacy poczuł się na tyle dobrze, że wystąpił o ponowne przyjęcie do pracy, co nastąpiło 16 kwietnia 1970 r. Miał wtedy 50 lat. Wrócił na stanowisko przodowego koparki węglowej Rs-400 na odkrywce Pątnów. Na emeryturę przeszedł siedem lat później.
Górnicza rodzina
Z piątki dzieci Ignacego Krakowskiego wszyscy pracowali w kopalni. Najstarszy Zbigniew, który urodził się w 1947, rok po ślubie państwa Krakowskich, podjął wprawdzie, zaraz po ukończeniu szkoły średniej, pracę w hucie, ale po dwóch latach przeniósł się do kopalni, gdzie długi czas kierował komórką postępu i wynalazczości. Na emeryturę odszedł pięć lat temu. Nieco młodsza od Zbigniewa Halina pracowała w kopalnianym dziale kadr do emerytury w 2004 roku. Górnikiem był również jej mąż Zygmunt Palowski, który do Konina przyjechał ze Śląska. Bardzo krótko natomiast pracowała w kopalni Barbara, która znalazła tutaj męża. Po ślubie z Mieczysławem Lewandowskim zrezygnowała z pracy. Natomiast najmłodszy z rodzeństwa Piotr pracował w kopalnianym transporcie. Nie doczekał górniczej emerytury, bowiem zmarł w 2009 r. w wieku zaledwie 50 lat.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.