Jak pasażerowie radzą sobie z przystankami na żądanie? "Totalny galimatias"

Chaos z przystankami „na żądanie”? Zdaniem konińskiego MZK, proces przyzwyczajania pasażerów przebiega płynnie.

Przystanki „na żądanie” funkcjonują w Koninie i ościennych gminach od kilku dni. Jak się sprawdzają? Zdaniem jednego z naszych czytelników, spore z nimi zamieszanie.

– Totalny galimatias. W aplikacji brak informacji, na stronie namieszane równo – zaalarmował redakcję LM.pl.

Zdaniem Konińskich Miłośników Transportu Publicznego, o ile funkcja „ciepłego guzika” okazała się sukcesem, o tyle przystanki „na żądanie” mają pewne niedociągnięcia.

– Wydaje nam się, że trochę aż za bardzo oszczędnie wybrano lokalizację niektórych przystanków jako stałych (czy odwrotnie – tych na żądanie). Faktem jest, że na początku nie należy przesadzać i trzeba powoli pasażerom uświadamiać o tym rozwiązaniu, edukować, informować – podkreślają Konińscy Miłośnicy Transportu Publicznego. - W naszej opinii Konin mógłby się kierować zasadą kołobrzeską czy ogólnie zachodnią - wszystkie przystanki „NŻ” dla wysiadających (konieczność sygnalizacji), a w przypadku wsiadania po prostu obecność pasażera na przystanku bez sygnalizacji. Proste, szybsze, wygodniejsze. Bo nie oszukujmy się, rzadko który kierowca u nas będzie się zatrzymywał na "stałkach" gdy nikogo nie ma - już dziś tak jest.

Ponadto wytknięto MZK m.in. brak zapowiedzi głosowej „Przystanek na żądanie” przed dojazdem do przystanku właściwego oraz brak informacji o punktach „NŻ” w aplikacji mobilnej. Zdaniem Moniki Kosińskiej, kierowniczki działu marketingu i sprzedaży MZK Konin, komunikaty głosowe informujące o przystanku „na żądanie” są słyszane przez pasażerów w autobusie w chwili, gdy zapowiadany jest kolejny przystanek na trasie.

- Na przykład - autobus linii 50 rusza z przystanku „Dmowskiego”, po niedługiej chwili pasażerowie usłyszą komunikat: „następny przystanek stadion MOSiR, przystanek na żądanie” – podkreśla Monika Kosińska. – Informacja o przystankach „na żądanie” jest widoczna w On Time na komputerze. Aktualnie firma dostarczająca nam to narzędzie, pracuje nad oznaczeniem przystanków „na żądanie”, również w aplikacji na urządzenia mobilne. Będzie ono miało formę specjalnego piktogramu. Informacja o wprowadzeniu „przystanków na żądanie” wraz z ich wykazem, została również przesłana do operatora planera podróży, który publikuje nasz rozkład jazdy – „jak dojadę” oraz „rozkład.com” – dodaje.

Konińskie MZK zdecydowało się na ustanowienie 95 przystanków „na żądanie” w Koninie. Specjalne tabliczki można spotkać na przystankach: Bankowa, Bernardynka, Brunatna, Brzozowa, Zajezdnia MZK, Osada, Stadion MOSiR, Grójecka, Laskówiecka, Portowa, Jędrzejewskiego, Kamienna Kazimierska, Pątnowska, Paderewskiego, Wieniawskiego, Europejska, Leszczynowa, Piaskowa, Łężyńska, Łężyn Cmentarz, Nowiny, Trasa Bursztynowa, Taczanowskiego, Świętojańska, Ślesińska, Ametystowa, Moniuszki, Stokowa, Dworcowa, Hurtowa, PWiK, Ogrodowa, Elektrownia Konin, Gaj, Gajowa, Marantów, Przemysłowa, Pawłówek, Szkoła Salezjańska, Wiadukt Pokoju, Unii Europejskiej, Zagórowska, Parowa, Stefanii Esse, ROD Górnik.

W gminach większość przystanków stała się „na żądanie”. Autobusy normalnie (bez machania ręką) zatrzymują się na przystankach:

• Gmina Golina: ul. Kwiatowa, Kawnice skrzyżowanie, Golina (przystanek numer 302-01, 302-02).
• Gmina Stare Miasto: Barczygłów, Stare Miasto – UrządGminy, Stare Miasto (przystanek numer 150-01, 532-02), Niklas, Żychlin, Nowe Żdżary, Rumin, Rumin Działki.
• Gmina Krzymów: Krzymów Poczta, Krzymów Remiza, Szczepidło, Brzeźno, Nowe Brzeźno.
• Gmina Kramsk: Rudzica – pętla.
• Gmina Kazimierz Biskupi – Władzimirów, Kazimierz Biskupi – PL. Wolności, Kazimierz Biskupi – Żeromskiego, Kazimierz Biskupi – Dębowa, Kozarzew – Szkoła, Kozarzewek, Sokółki, Sokółki Szkołal.

- Opracowując listę przystanków, którym nadaliśmy status „na żądanie”, kierowaliśmy się analizą całorocznej obserwacji wymiany pasażerskiej na poszczególnych przystankach, którą prowadził dział planowania i realizacji przewozów MZK. Zostały w ten sposób wyznaczone przystanki z minimalną wymianą pasażerską – informuje Monika Kosińska. - Proces przebiega płynnie, przyzwyczajamy pasażerów do nowych zasad i spotyka się to ze zrozumieniem z ich strony - dodaje.

MZK podobnie jak w przypadku „ciepłego guzika” prowadzi kampanię informacyjną, a w mediach społecznościowych dostępny jest filmik instruktażowy.