Konin Gospel Choir wystąpił w klasztorze. Pomagali też Laurze

Te bardziej i te mniej znane kolędy w nowoczesnej aranżacji mogli usłyszeć uczestnicy niedzielnego koncertu Konin Gospel Choir w klasztorze w Kazimierzu Biskupim. Po koncercie odbyła się zbiórka na rzecz Laury Adamczyk.

Kościół klasztorny Misjonarzy Świętej Rodziny pw. św. Jana Chrzciciela i Pięciu Braci Męczenników gościł w niedzielne popołudnie Konin Gospel Choir. Zespół wykonał dla publiczności zarówno tak świetnie znane kolędy jak „Wśród nocnej ciszy”, czy „Przybieżeli do Betlejem”, ale również mniej popularne piosenki i pastorałki. – Gdy narodził się Chrystus, wszyscy się cieszyli i krzyczeli: „Wiwat, wiwat, narodził się Jezus!”. I tak narodziła się tradycja kolędowania – mówiła Beata Stanisławska-Zielak, dyrygent chóru.

Po koncercie odbyła się również zbiórka dla Laury Adamczyk. Mieszkanka Kazimierza Biskupiego cierpi na ultrarzadką chorobę genetyczną zwaną Tetrasomia 18p. Na styczeń zaplanowana jest operacja dziewczynki w Wiedniu. Jej rodzice zbierają na koszty jej przeprowadzenia oraz opieki nad Laurą. Z potrzebnych 50 tys. zł udało się do tej pory zebrać ponad 31 tys. zł. Każdy chętny może wspomóc dziewczynkę, wpłacając pieniądze na tę zbiórkę.