Konin. Podpalacz przyznaje się do winy, atak na policjanta podczas akcji

Policja w Koninie poinformowała o zatrzymaniu 36-letniego mężczyzny podejrzanego o podpalenie budynku mieszkalnego oraz narażenie ludzi na niebezpieczeństwo utraty życia.

Zdarzenie miało miejsce w wielkanocny poniedziałek, 1 kwietnia, po godzinie 21.00 przy ulicy Staszica w Koninie. Działania kryminalnych z Komendy Miejskiej Policji w Koninie doprowadziły do szybkiego zatrzymania sprawcy już następnego dnia po incydencie. Podejrzany, który przyznał się do winy, usłyszał zarzuty zniszczenia mienia oraz narażenia na niebezpieczeństwo życia lub zdrowia, co grozi karą do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd, na wniosek prokuratury, zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny.

Wartość strat spowodowanych pożarem została wyceniona przez właścicieli budynku na 100 tys. złotych. Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji służb, nikt nie doznał poważnych obrażeń. Jednak w trakcie działań gaśniczych doszło do incydentu, kiedy to jeden z "obserwatorów" zaatakował policjanta, powodując u niego obrażenia ciała. Za ten czyn 33-letni sprawca został zatrzymany i usłyszał zarzuty za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. Grozi mu do 5 lat więzienia, a jako środek zapobiegawczy zastosowano dozór policyjny.

Fot. KMP w Koninie