Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościMiasto chce po cichu sprzedać nieruchomość razem z najemcami

Miasto chce po cichu sprzedać nieruchomość razem z najemcami

KONIN JEST NASZ

Dodano:
Miasto chce po cichu sprzedać nieruchomość razem z najemcami

Jutro odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Miasta Konina, na której ma zapaść decyzja o sprzedaży pomieszczeń po Domu Dziecka wraz z przyległym lokalem.

W tym, że miasto chce sprzedać jakąś nieruchomość nie ma niczego nadzwyczajnego, zaskakuje natomiast tajemnica, którą otacza się tę transakcję. Bo osoby najbardziej zainteresowane dowiedziały się o wszystkim przypadkiem. Trzy miesiące temu jeden z wynajmujących chciał przejąć lokal po Domu Dziecka i usłyszał wtedy, że nie może, bo pomieszczenia zostaną sprzedane. I znów nie byłoby w tym niczego dziwnego, gdyby nie fakt, że razem z nim pod młotek idzie również lokal sąsiedni, gdzie cały czas funkcjonuje sklep. A tak się składa, że jego właściciel zainwestował do tej pory w remont (między innymi urządzenie łazienki) i wyposażenie kilkadziesiąt tysięcy złotych.

- Dzisiaj oni, jutro my – mówią inni najemcy pomieszczeń w tym samym pawilonie, wspominając z niepokojem sprawę pawilonu przy ulicy Błaszaka. To dlatego już od kilku tygodni bombardowali naszą redakcję alarmistycznymi telefonami. Ale w PGKiM, które ma ten pawilon w zarządzie, twierdzili, że sprawy nie ma, a prezydent Józef Nowicki na pytanie radnego Michała Kotlarskiego odpowiedział na majowej sesji, że żadna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Tymczasem w pawilonie pojawiła się komisja urzędniczek z magistratu (albo z PGKiM – tego nikt nie jest pewny) i oglądała wszystkie pomieszczenia, wywołując wrażenie, że na sprzedaż może iść cały budynek.

strona 1 z 2
strona 1/2
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole