Realizują projekty dla młodzieży. Pozyskano środki z Funduszy Norweskich

Młodzi Ambasadorzy Klimatu to jeden z projektów, na które udało się pozyskać środki z Funduszy Norweskich. - To nam się doskonale wpisuje w strategię Zielonego Miasta Energii – mówi Witold Nowak, zastępca prezydenta Konina.

Dofinansowanie w wysokości 481 tys. zł pozyskało Stowarzyszenie M-Lab na projekt, który powstał w ramach programu „Aktywni Obywatele”.

- Naszym celem jest zwiększenie aktywności młodzieży i jej udział w kształtowaniu polityki lokalnej oraz klimatycznej – mówi Agnieszka Gołębiewska, koordynator ds. młodzieży i projektów kreatywnych w Koninie, a także prezes M-Lab. - Pisząc ten projekt zdiagnozowaliśmy dwa problemy. To przede wszystkim zwiększenie świadomości klimatycznej. Wiemy, że następują negatywne skutki zmian klimatu. Znajdujemy się w poprzemysłowym regionie, którego celem jest transformacja i adaptacja miasta do zmian klimatu. Bardzo niewiele się dzieje na poziomie osobistych działań. Potrzebna jest zmiana nawyków na rzecz klimatu. Drugi problem to sprawczość młodzieży. Z ich wypowiedzi można się dowiedzieć, że nie są słuchani, nie mają przestrzeni, żeby powiedzieli czego chcą. Ten projekt ma im pomóc w tym, żeby tworzyć przestrzeń dialogu i dyskusji – dodaje.

W realizację projektu mają zostać zaangażowani uczniowie konińskich szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Z ich grona wybrana zostanie grupa około 20 Młodych Ambasadorów Klimatu. Podobnie liczna grupa powstanie w Hrabstwie Agder w Norwegii.

- Młodzi będą sami inicjować i realizować działania w lokalnej społeczności i wspólnie decydować co będzie się działo w mieście. Zorganizowane będą dwa klimatyczne sejmiki samorządów uczniowskich, Teatr Forum, powstanie też internetowa platforma dialogu i współpracy. Przeprowadzimy również dwie kampanie społeczne, w tym jedną włączająca mieszkańców Konina – mówi Agnieszka Gołębiowska.

Zaangażowani w projekt mają być członkowie M-Lab i Młodzieżowej Rady Miasta.

- Młodzi Ambasadorzy Klimatu to drugi projekt klimatyczny, który realizujemy na przestrzeni ostatnich kilku lat. Jako Młodzieżowa Rada Miasta chcemy poznać rówieśników z Norwegii, wymienić się doświadczeniami, nauczyć się nowych rzeczy i działać na rzecz klimatu. Zmiany są tu i teraz. Nie możemy dłużej czekać! Chcemy mieć realny wpływ na to co się dzieje. Chcemy być usłyszani! - podkreśla Antoni Sucharski, przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta Konina.

Wanessa Komicz z M-Lab podkreśla, że działanie na rzecz klimatu jest bardzo ważne. Jednak istotna jest też poprawa relacji uczeń – szkoła.

- Chcemy, żeby młodzi byli świadomi, że mogą popełniać błędy, żebyśmy nie byli karani za inne myślenie. Jesteśmy ludźmi młodymi, którzy cały czas się uczą. Potrzebujemy więcej autonomii, żebyśmy uczyli się logicznego myślenia i podejmowania decyzji – mówi Wanessa Komicz.

Temu wszystkiemu ma służyć kolejny projekt, realizowany od kilku lat przez miasto Konin - „Szkoła naszych marzeń”. Na to z Funduszy Norweskich samorządowi udało się pozyskać dofinansowanie w wysokości 437 tys. zł. Ponadto, magistrat rozpoczyna realizację projektu „Konin. Miasto Przyjazne Dzieciom – UNICEF”.

- Program w Polsce opiera się na trzech filarach. Jesteśmy teraz w trakcie pierwszego, czyli zaangażowania samorządu i młodych mieszkańców we współpracę, diagnozę sytuacji młodych mieszkańców. Pierwszy filar stanowi stworzenie planu działań na rzecz najmłodszych. Przed nami ankieta badająca respektowanie i postrzeganie praw młodych. Kolejnym krokiem będzie podjęcie działań związanych z edukacją – mówi Emilia Wasielewska, konińska radna i koordynator Młodzieżowej Rady Miasta.

Jak przyznaje Zofia Wójcik, radna Młodzieżowej Rady Miasta Konina, aktualnie trwają prace nad stworzeniem ankiety.

- Chcemy uzyskać informację o tym co dzieci i młodzież wiedzą o swoich prawach i jak żyje im się w swoim środowisku. Za 2 tygodnie będziemy obchodzić w konińskich szkołach Tydzień Praw Dziecka. Będziemy próbowali stworzyć atmosferę dla młodych ludzi – mówi Zofia Wójcik.

Wiceprezydent Witold Nowak podkreśla, że środki z Funduszy Norweskich pozyskano w czasie, kiedy miasto „potrzebuje dobrych dofinansowań”.