Skocz do zawartości

Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!

LM.plKołoRowerem przez kilka państw. Charytatywna misja kolskiego cyklisty

Rowerem przez kilka państw. Charytatywna misja kolskiego cyklisty

Dodano:
Rowerem przez kilka państw. Charytatywna misja kolskiego cyklisty
Z pasją

Kamil Jaroszewski wyruszy w kolejną charytatywną wyprawę rowerową – tym razem od Bałtyku do Adriatyku. Każdy kilometr to wsparcie, sport, pasja i wielkie serce w jednym. 

Kamil Jaroszewski, znany cyklista z Babiaka w powiecie kolskim, ponownie wsiada na rower, by pomagać potrzebującym dzieciom. W ramach swojej akcji "Z pasją po zdrowie" planuje w lipcu pokonać trasę od Morza Bałtyckiego do Morza Adriatyckiego (1500 - 2000 kilometrów). Przejazd będzie miał charakter charytatywny. Za przejechane kilometry Kamil będzie zbierał fundusze na pomoc dla dziecka z Koła.

Już kilkanaście wypraw na koncie

To nie pierwsza inicjatywa Kamila Jaroszewskiego. Do tej pory zorganizował już jedenaście takich wypraw. Każda z nich miała na celu wsparcie konkretnego dziecka, które potrzebowało środków na leczenie i rehabilitację. Trzy z jego dotychczasowych tras wiodły poza granice Polski, jednak tegoroczna wyprawa będzie, jak mówi, najbardziej wymagająca.

- To najdłuższa i najmocniejsza dla mnie trasa. Robię to z pasji i charytatywnie – mówi Kamil Jaroszewski. – Każda wyprawa to dla mnie ogromne wyzwanie, ale przede wszystkim możliwość niesienia pomocy.

Ambitna trasa przez kilka państw

Rozpocznie się w Polsce, nad Bałtykiem i poprowadzi go przez Niemcy, Czechy, Austrię, Włochy, Słowenię aż do Chorwacji, nad Morze Adriatyckie. Pokonanie tak dużego dystansu wymaga nie tylko świetnej kondycji, ale również dokładnego planu i przygotowania. Wyprawa odbędzie się podczas lipcowego urlopu, gdyż na co dzień Kamil pracuje w systemie trzyzmianowym. Szacuje, że przejazd zajmie mu kilkanaście dni.

- Już teraz przygotowuję się do tego wyzwania, dopracowuję szczegóły trasy i organizuję wsparcie. Jak zawsze mogę liczyć na pomoc burmistrza Koła Krzysztofa Witkowskiego, lokalnych klubów sportowych i sponsorów – podkreśla kolski cyklista.

Więcej informacji na temat wyprawy pojawi się bliżej terminu wyjazdu. - Mam nadzieję, że razem zdołamy pomóc kolejnemu dziecku i sprawić, że jego codzienność stanie się choć trochę łatwiejsza – mówi Kamil Jaroszewski. Portal LM.pl jak zwykle trzyma kciuki za powodzenie kolejnej wyprawy. 

Rowerem przez kilka państw. Charytatywna misja kolskiego cyklisty
Rowerem przez kilka państw. Charytatywna misja kolskiego cyklisty
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole