Siatkówka w miejscu zadumy, czyli trening z mistrzem


W dzisiejsze przedpołudnie na polanie przy klasztorze ojców kamedułów w Bieniszewie odbył się jeden z czterech wyjątkowych treningów siatkarskich. Wszystko za sprawą wybitnego reprezentanta Polski Marcina Możdżonka i jego fundacji.
Siatkówka na polanie koło klasztoru? Dlaczego nie? Jeżeli do Bieniszewa przyjeżdża ktoś taki, jak były mistrz świata, to nie ma żadnych wymówek.
– Cieszy, że pogoda dopisuje, a to pozwoli nam się dobrze bawić. Razem z moimi gośćmi pokażemy wam, jak wygląda siatkarski trening i jak wyglądają ćwiczenia, które wykonywaliśmy codziennie przez całą swoją karierę. Trzeba bardzo dużo trenować, aby potem z jak najlepszej strony pokazać się na meczu – powiedział Marcin Możdżonek. A ci goście to też nie był byle kto.
Inspektorem Dobrej Zabawy została mianowana Katarzyna Gajgał-Anioł (brązowa medalistka Mistrzostw Europy z 2009 roku), z kolei Michał Ruciak (także wybitny reprezentant) wcielił się w rolę Insepktora ds. Stylu.
Z każdą kolejną minutą zabawa rozkręcała się coraz bardziej, ale nie zapomniano także o Filipie Wejmanie, który potrzebuje kolejnej operacji. – Rozmawiałem z Filipem i to jest fajny gość – można było usłyszeć od prowadzącego imprezę. Każdy kto chciał, mógł wspomóc akcję.
Partnerem wydarzenia były Lasy Państwowe.