Skocz do zawartości

Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościSLA zniszczyło jego ciało, ale nie umysł. Ojciec trójki dzieci potrzebuje pomocy

SLA zniszczyło jego ciało, ale nie umysł. Ojciec trójki dzieci potrzebuje pomocy

Dodano: , Żródło: LM.pl
SLA zniszczyło jego ciało, ale nie umysł. Ojciec trójki dzieci potrzebuje pomocy
liczy się każdy grosz!

fot. pomagam.pl

Przez dwa lata choroby przestał chodzić i mówić. Krzysztof Preuss i jego rodzina potrzebują finansowego wsparcia. Liczy się każda złotówka!

Życie pana Krzysztofa, jego żony Elizy oraz trzech synów: Wojtka, Kacpra i Jasia do połowy 2023 roku płynęło spokojnie, niemal sielankowo. Wszystko zmieniło się tuż przed egzaminami ósmoklasisty najstarszego syna. Mężczyzna zaczął odczuwać bóle barków i ramion oraz osłabienie mięśniowe w lewej ręce. Małżonkowie podejrzewali: przemęczenie, przepracowanie w ogrodzie czy przy remoncie domu. W końcu jednak trafili do lekarza i tam usłyszeli diagnozę, która ścięła ich z nóg – stwardnienie zanikowe boczne.

– Krzysztof, który nigdy nie chorował, nawet niezbyt często łapał przeziębienie, usłyszał okrutną diagnozę. SLA to choroba neurodegeneracyjna, postępująca, nieuleczalna – nie ma na nią skutecznego leku, jedynie działanie objawowe. I niestety statystyki są smutne: 2–5 lat życia – informuje Eliza Preuss.

Choroba postępuje bardzo szybko. Teraz pan Krzysztof jest już niepełnosprawny. Nie chodzi, ma bezwładne ręce i nie mówi. Nie jest w stanie samodzielnie się ubrać, umyć, napić kawy. Zanik mięśni powoduje problemy z przełykaniem, częste krztuszenie się. Koninianin ma już skierowanie do szpitala, gdzie będzie miał założony PEG, czyli endoskopową gastrostomię – sondę do żołądka przez skórę brzucha.

– Choroba nie odebrała Krzysztofowi sprawności umysłowej. Dzisiaj jest uwięziony w swoim ciele, które już zupełnie przestało funkcjonować – mówi Eliza Preuss. – Ja jestem jego nogami i rękoma. Opiekuję się mężem 24 h/dobę – ubieram go, myję, karmię, wstaję do niego w nocy po kilka–kilkanaście razy i obracam z boku na bok, gdy bóle spastyczne nie pozwalają spać – dodaje.

Żona i synowie pary, którzy mają 16, 10 i 6 lat, robią wszystko, żeby pan Krzysztof był z nimi jak najdłużej. Potrzebują jednak wsparcia, bo pan Krzysztof po 20 latach zmuszony był zamknąć działalność, a mimo orzeczenia o niepełnosprawności w stopniu znacznym nie otrzymuje renty.

– Nasza sytuacja finansowa jest bardzo trudna. Funkcjonujemy głównie dzięki życzliwości przyjaciół i rodziny. Obecnie nie stać nas na pokrycie kosztów terapii, rehabilitację, potrzebny sprzęt medyczny, pokrycie kosztów codziennego życia czy wydatków związanych z edukacją synów – podkreśla kobieta.

Stąd zbiórka na platformie pomagam.pl (link TUTAJ). Pieniądze potrzebne są m.in. na codzienną rehabilitację w domu, komunikator wykorzystujący ruch gałek ocznych, specjalistyczne łóżko z odpowiednim materacem, wózek inwalidzki utrzymujący słabnące ciało, dostosowanie mieszkania do zmieniających się potrzeb osoby z niepełnosprawnością, pionizator i podjazd do domu lub windę.

 

SLA zniszczyło jego ciało, ale nie umysł. Ojciec trójki dzieci potrzebuje pomocy
SLA zniszczyło jego ciało, ale nie umysł. Ojciec trójki dzieci potrzebuje pomocy
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole