Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościStare Miasto. Zagrożenie dla mieszkańców? Protest przeciwko planowanej inwestycji w Żdżarach

Stare Miasto. Zagrożenie dla mieszkańców? Protest przeciwko planowanej inwestycji w Żdżarach

Dodano:
Stare Miasto. Zagrożenie dla mieszkańców? Protest przeciwko planowanej inwestycji w Żdżarach

Ponad 300 mieszkańców gminy Stare Miasto podpisało się pod petycją przeciwko ewentualnej budowie zakładu termicznego przetwarzania odpadów w Żdżarach. Spółka z Kalisza, która złożyła już w Urzędzie Gminy komplet dokumentów, czeka na wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. 

Temat po raz pierwszy pojawił się w przestrzeni publicznej podczas zorganizowanej przez nasz portal otwartej debaty przed pierwszą turą wyborów z udziałem Agnieszki Lachowicz, Jolanty Sobczak oraz ubiegającego się o reelekcję Dariusza Puchały. O stanowisko kandydatek i kandydata na wójta w sprawie tej inwestycji zapytał jeden z internautów. 

W akcję zbierania podpisów zaangażowała się Agnieszka Lachowicz, która zmierzy się z Dariuszem Puchałą w drugiej turze. Jak przekonuje w przesłanym do naszej redakcji oświadczeniu, zaraz po debacie, podczas której wyraziła swój sprzeciw wobec inwestycji, zgłosiła się do niej grupa zaniepokojonych mieszkańców Żdżar i poprosiła o pomoc. 

- Mieszkańcy, którzy ze mną rozmawiali obawiają się, że realizacja przedsięwzięcia spowoduje dla mieszkańców gminy na przykład zagrożenie skażeniem wód gruntowych (a wielu z nich ma studnie głębinowe), czy pogorszy walory „zapachowe” powietrza w gminie (a nie po to budowali tam domy, aby nie móc otwierać okien). Takie przykłady znane są z mediów: Krasnosielec, Stolec, czy istniejący kiedyś zakład w Golinie. 

Wobec czego powstał sprzeciw zbiorowy. Sprzeciwy z tego, co wiem, składane są także w sposób indywidualny przez mieszkańców. Już przed wyborami mieszkańcy gminy zaangażowali się w zbieranie podpisów pod sprzeciwem. Ja również zdeklarowałam się, że będę takie podpisy zbierać, jako głos mieszkańców gminy, ale dopiero po wyborach i to bez względu na ich wynik. Jednak czasu na złożenie protestu jest niewiele, a wielu mieszkańców gminy czy wręcz sąsiadów „inwestycji” nic o niej nie wie. 

Proszę w żaden sposób nie łączyć chęci mojej pomocy z próbą uzyskania większego poparcia w wyborach na stanowisko wójta. Moje działanie nie jest absolutnie skierowane przeciwko gminie czy obecnym władzom gminy, a ma za zadanie uświadomienie instytucjom, jakie jest stanowisko mieszkańców i pomoże, po rozpatrzeniu uwag i wniosków i otrzymaniu wszelkich opinii, mieszkańcom w pozytywnym dla nich rozstrzygnięciu w zakresie decyzji Wójta Gminy Stare Miasto o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedmiotowego przedsięwzięcia. 

Termin składania sprzeciwu mija nieubłaganie 25.04.2024 r., dlatego też nie ma czasu na czekanie na ostateczne wyniki wyborów. Jeśli któryś z mieszkańców potrzebuje pomocy w tym zakresie lub chce podpisać się pod stanowiskiem zbiorowym, zachęcam do kontaktu ze mną.

- tłumaczy Agnieszka Lachowicz. 

Tymczasem jak wynika z informacji przekazanych przez wójta gminy Dariusza Puchałę, firma złożyła wniosek wraz z kompletem wymaganych dokumentów 8 marca.

- Zgodnie z nim w zakresie planowanego przedsięwzięcia nie przewiduje się składowania odpadów, lecz ich magazynowanie do czasu poddania ich procesom odzysku lub unieszkodliwienia, w zależności od rodzaju odpadów. Taka forma prowadzenia działalności podlega restrykcyjnym przepisom kontrolowanym przez organy ochrony środowiska.

- tłumaczy wójt. 

Przyznaje jednocześnie, że zostało wszczęte postępowanie administracyjne w sprawie wydania decyzji, które jest na etapie początkowym.

- Wystąpiono do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Koninie i do Marszałka Województwa Wielkopolskiego o opinię oraz do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Poznaniu i do Dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu o uzgodnienie planowanego przedsięwzięcia. W postępowaniu zapewniony jest udział społeczeństwa oraz możliwość składania uwag i wniosków. 

Urząd zapewnia pełną transparentność prowadzonego postępowania, każdy może zapoznać się z dokumentacją, zweryfikować faktyczny zakres planowanej inwestycji, gdyż rozpowszechniane informacje są niezgodne z prawdą i nie mają pokrycia w złożonej dokumentacji.

- czytamy w oświadczeniu wójta. 

Dariusz Puchała uspokaja jednocześnie, że samo złożenie wniosku nie przesądza o jego pozytywnym rozpatrzeniu. 

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole