To nie film. Reżyser Krzysztof Zanussi na otwarciu oczyszczalni ścieków
Reżyser Krzysztof Zanussi przecinał wstęgę w nowej oczyszczalni ścieków w Kole. Swoją obecność na otwarciu wytłumaczył w humorystyczny sposób, opowiadając anegdotę o zaskakującym gościu w pewnym domu.
Pomyślnie zakończyła się przebudowa i modernizacja oczyszczalni ścieków dla aglomeracji Koło. Inwestycja pochłonęła ponad 55 mln złotych, z czego prawie 30 mln to dotacja z Unii Europejskiej oraz pożyczka w kwocie ok. 15 mln zł. Nowoczesne technologie oraz możliwość przeróbki osadu w proekologiczny nawóz wprowadziły Miejski Zakład Wodociągów i Kanalizacji do grona przedsiębiorstw przyjaznych środowisku. Podczas oficjalnego otwarcia, burmistrz Krzysztof Witkowski oraz prezes MZWiK Robert Gajda podziękowali zaangażowanym w realizację inwestycji.
- To druga pod względem zasięgu i wartości inwestycja w Kole (trwa budowa ciepłowni geotermalnej), która wprowadza nasze miasto w XXI wiek. Pomimo problemów, epidemii, wybuchu wojny, udało się szczęśliwie doprowadzić ją do końca – powiedział burmistrz Koła. A Robert Gajda przedstawił dokładny przebieg inwestycji.
W upalnym dniu otwarcia w gronie gości zasiedli m.in. parlamentarzyści, radni, osoby związane z przebudową, propagatorka ekologii Róża Thun oraz ku zaskoczeniu wszystkich zebranych - reżyser Krzysztof Zanussi. Swoją obecność wytłumaczył zgrabną anegdotą i jako propagator ekologii, przystąpił również do przecięcia symbolicznej wstęgi, a następnie wraz z innymi gośćmi zapoznał się z nowoczesną technologią, która przerabia odpady na nawóz. Sam prowadzi dokładną segregację odpadów, także płynnych, na swojej posesji, co zdradził zebranym prezes MZWiK, który przez przypadek trafił kiedyś na urodziny reżysera.
- Czuję się jak ktoś kto przyjechał tutaj nabrać trochę optymizmu. Bo ta Polska samorządna jest naszym największym sukcesem okresu transformacji - powiedział Krzysztof Zanussi. - Możemy być z tego dumni. Cieszę się, że żyję w kraju, w którym są ludzie tacy, jak wy.