Titus marzy o samodzielności. Trwa zbiórka na terapię w Meksyku

fot. siepomaga.pl
Dziesięcioletni Titus cierpi na mózgowe czterokończynowe porażenie dziecięce. Trwa zbiórka pieniędzy na eksperymentalną terapię za oceanem.
Rodzice Titusa Socha-Laskowskiego pochodzą z Konina i, mimo że mieszkają teraz w Warszawie, często tu przyjeżdżają do dziadków. Kiedy chłopiec przyszedł na świat w 32. tygodniu ciąży, wiadomo było, że będzie potrzebna rehabilitacja od pierwszych chwil życia. Tak też się stało. Były turnusy rehabilitacyjne i leczenie.
– Determinacja i wola zwycięstwa Titusa są niesamowite. Z każdym uśmiechem, z każdym słowem i każdego dnia pokazuje, jak bardzo chce się uniezależnić, jak bardzo chciałby rozwijać swoje pasje i jak bardzo potrzebuje naszej pomocy, żeby to osiągnąć – podkreślają rodzice Titusa.
Pojawiła się szansa na poprawę sprawności i samodzielności 10-latka. To terapia neurocytotronem w Meksyku, która trwa 28 dni i daje realne efekty u dzieci z porażeniem mózgowym. Koszty leczenia, transportu i rehabilitacji są ogromne, stąd zbiórka na platformie siepomaga.pl (link TUTAJ).
– Każda wpłata, każde udostępnienie i każde dobre słowo to krok bliżej do tego, by Titus mógł być bardziej samodzielny. Prosimy, pomóżcie nam! – apelują rodzice.
Brakuje jeszcze ok. 180 tys. zł, a zbiórka trwa do lutego.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.




