To już pewne. Od nowego roku w Koninie wyższe podatki od nieruchomości

Był sprzeciw niektórych radnych, przedsiębiorców z Izby Gospodarczej Wielkopolski Wschodniej, polityczne wycieczki jednak większość zadecydowała. Podatek od nieruchomości wzrośnie o 14 %. 
 
Jak tłumaczył autor projektu uchwały, prezydent Konina Piotr Korytkowski sytuacja finansowa miasta jest bardzo zła. Wpływ na to mają reformy podatkowe wprowadzone przez rząd PiS i wysoka inflacja. - Od 2019 roku wpłynęło o 74 miliony złotych mniej, tylko z podatku PIT. To jest ogromny uszczerbek dla naszego samorządu – mówił prezydent na sesji. 

Tymczasem radna PiS Katarzyna Jaworska wytknęła prezydentowi, że często mówi o stratach, ale niewiele o dotacjach, jakie Konin otrzymał od tego rządu, a te według radnej były znaczące. Prezydent oponował. Podkreślał, że za każdym razem miasto informuje o dodatkowych pieniądzach, jakie wpłynęły do budżetu i odesłał radną do licznika dotacji na stronie internetowej magistratu i do informacji w lokalnych mediach. 
 
Z kolei radny Zenon Chojnacki stwierdził, że dodatkowe obciążanie mieszkańców, w sytuacji, gdy może zostać zlikwidowane 800 + jest niemoralne. Natomiast radny Sławomir Lachowicz z PiS i radny niezależny Jakub Eltman pytali, czemu przed wprowadzeniem podwyżki nie przeprowadzono konsultacji z prawdziwego zdarzenia z przedsiębiorcami, tak jak wskazywała Izba Gospodarcza Wielkopolski Wschodniej. 

Miasto wprawdzie zwróciło się do Izby o opinię w tej sprawie, jednak przedsiębiorcy mieli na odpowiedź jeden dzień roboczy. - To lekceważenie - mówił podczas ostatniego posiedzenia Komisji Finansów i Infrastruktury prezes Izby Mateusz Kowalewski. – Przyznaję, że to jest zbyt krótki czas. Biję się w piersi – tłumaczył na sesji prezydent Piotr Korytkowski.  

Ostatecznie, po wymianie politycznych ciosów radni, przy 6 głosach przeciw: Zenona Chojnackiego, Katarzyny Jaworskiej, Sławomira Lachowicza, Krystyny Leśniewskiej, Jarosława Sidora oraz Dominika Szopy  i 3 wstrzymujących: Jakuba Eltmana, Tomasza Andrzeja Nowaka i Marka Waszkowiaka uchwalili 14 – procentowe podwyżki. Magistrat szacuje, że dzięki temu do budżetu miasta wpłynie 10 mln zł.