Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościUkraiński piłkarz Górnika Konin: "Dziękuję za dobre słowo, za każdy gest"

Ukraiński piłkarz Górnika Konin: "Dziękuję za dobre słowo, za każdy gest"

Dodano:
Ukraiński piłkarz Górnika Konin: "Dziękuję za dobre słowo, za każdy gest"
Solidarni

Danylo Demyanenko to ukraiński piłkarz, który niedawno związał się z Górnikiem Konin. Razem z nowymi kolegami postara się uratować dla biało - niebieskich IV ligę. Tematem rozmowy było jednak zupełnie co innego.

W ubiegły czwartek Rosja napadła na Ukrainę. Dzień wcześniej defensywę Górnika Konin wzmocnił ukraiński piłkarz, Danylo Demyanenko. Po sobotnim sparingu z Polonią Środa Wielkopolska miałem okazję z nim krótką chwilę porozmawiać. – To jedna wielka katastrofa. Wojna jest dramatem – mówi wprost Danylo. – To nie Ukraina napadła na Rosję, a Rosja na Ukrainę. Ich wojska nie są na granicy obu państw, a zbliżają się do Kijowa. To jakiś koszmar. Miejscowość, z której pochodzę jest oddalona o dziesięć kilometrów od Kijowa. Trwają tam walki z wojskami rosyjskimi. Została tam moja najbliższa rodzina i dziewczyna. Oni także pomagają naszej armii. Poza tym ludzie pomagają sobie, jak mogą. Mam z nimi stały kontakt. Dzwonię do najbliższych w każdej chwili, w której jest to możliwe. Dzięki sieci komórkowej, mogę za darmo tam dzwonić.

Naturalnie tęskni za najbliższymi, ale w tej chwili nie jest możliwe, aby się z nimi spotkał. – Oni chcieli żebym wracał, ale to nie takie proste. Komunikacja zaczyna się psuć, wiele dróg jest nieprzejezdnych, nie ma niektórych mostów. Częściowo jest to spowodowane tym, aby Rosjanie mieli jak najgorszy dostęp do naszych miast. Moja rodzina chciała zostać na miejscu, być może się to zmieni. Ale nie wiadomo, czy wtedy będzie możliwość wyjazdu w bezpieczne miejsce.

Danylo zwraca uwagę także na inny, bardzo ważny aspekt tej wojny. – Przez rosyjską propagandę zwykli mieszkańcy Rosji są przekonani, że ich kraj pomaga Ukrainie. Że to nie jest atak na nasze państwo, ale pomoc dla Ukrainy. Jest mnóstwo fałszywych wiadomości. My wiemy, jak jest naprawdę.

Jest także pod wrażeniem pomocy, jakiej jego rodakom udzielają Polacy, ale i Czesi. – Jestem tym bardzo podbudowany i zadowolony. Nie musicie tego robić, a jednak nas wspieracie. Rozumiem, że Polska nie może zaangażować się w wojnę w sposób militarny, ale dziękuję wszystkim za dobre słowo, za każdy wasz gest.

Rozmowa przeprowadzona 26 lutego. Autor tekstu składa podziękowania za pomoc w tłumaczeniu dla kierownika Górnika Konin, Dariusza Babacza.

Grafika Górnik Konin

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole