W 1963 roku nieznani sprawcy wywieźli krzyż pod osłoną nocy

Początkowo pierwszy na nowym robotniczym osiedlu kościół miał stanąć za dzisiejszą siedzibą Miejskiej Biblioteki Publicznej w Koninie. Ostatecznie wybudowano go przy skrzyżowaniu ulic Kleczewskiej i Spółdzielców.

Staranie o zdobycie pozwolenia na postawienie świątyni i historia jej budowy zasługują na osobne omówienie, więc tym razem ograniczę się do podstawowych faktów.

Po zmianie kierownictwa PZPR w październiku 1956 r. władze zgodziły się na postawienie krzyża na nowym osiedlu w Koninie i tam właśnie miała w przyszłości stanąć nowa świątynia. Jednak w 1963 r. krzyż został w nocy wywieziony przez „nieznanych sprawców” i sprawa budowy kościoła upadła. Zgodę na jego postawienie uzyskano po kolejnej zmianie na partyjnych szczytach, kiedy Władysława Gomułkę zastąpił Edward Gierek. Budowę rozpoczęto w maju 1973 roku, a kościół pod wezwaniem świętego Maksymiliana Kolbego został konsekrowany ponad osiem lat później.

Na archiwalnym zdjęciu widać kaplicę postawioną jeszcze przed rozpoczęciem budowy kościoła. Odprawiano w niej msze, na które sam w ramach przygotowań do pierwszej komunii chodziłem. Lekcje religii odbywały się natomiast w domu przy ulicy Wiśniowej. Kiedy stan zaawansowania budowy świątyni pozwalał przenieść msze do nowego wnętrza, kaplica została rozebrana.

Z prawej strony kadr wypełnia masywna sylwetka elewatora, którego dzisiaj, nawet gdyby jeszcze stał w tym miejscu, i tak nie byłoby widać zza wyrosłych w tym czasie drzew.

Kto z was chodził na msze do tamtej kaplicy?