Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościWładze Konina znów meblują nam miasto po swojemu

Władze Konina znów meblują nam miasto po swojemu

KONIN JEST NASZ

Dodano:
Władze Konina znów meblują nam miasto po swojemu
Konin jest Nasz

Coraz bardziej widoczne na konińskich chodnikach i skwerach są białe klocki z betonu, które gdzieniegdzie zamieniły się już w ławki i donice. Wraz z nimi pojawiły się głosy krytyczne.

Przeciwnicy nowych elementów w przestrzeni Konina mają pretensje, że nowe ławki i donice są wizualnie ciężkie i przytłaczające, a w niektórych miejscach są tak ustawione, że stanowią wręcz zagrożenie dla pieszych i rowerzystów. Kwestionowana jest też idea donic na terenach zielonych, gdzie rośliny lepiej będą się rozwijały, jeśli zostaną posadzone bezpośrednio w ziemi. Poza tym donice wymagają systematycznego podlewania, co generuje koszty, a więc istnieje obawa, że czynność nie będzie wykonywana z odpowiednią częstotliwością.

Ławki i donice w tym kształcie zostały pomyślane jako tak zwane „meble miejskie” i są elementem „Standardów dbania o przestrzeń miejską”. Ich opracowanie zasługuje na pochwałę, podobnie jak pomysł, żeby Konin został wyposażony w identyczne „meble”, które nadają przestrzeni miasta jednolity charakter.

Nie jest moim zamiarem wypowiadania się na temat trafności doboru owych mebli, bo – podobnie jak przy innych pomysłach dotyczących estetyki – uznaję się za niekompetentnego, a poza tym każdy ma prawo do swojego gustu. Trudno też wyrobić sobie zdanie na ich temat, kiedy większość nie jest jeszcze wykończona i nie widać całości. Kto jeszcze nowych „mebli miejskich” nie widział, może je zobaczyć na załączonych zdjęciach.

Uważam jednak, że władze miasta znów zapomniały zapytać o zdanie mieszkańców. Bez względu na jakość dyskusji, jaka by się wtedy przetoczyła przez różne fora, nie dałoby się powiedzieć, że koninianie zostali zaskoczeni. A tak konińscy decydenci zachowali się jak administrator bloku, który wchodzi ludziom do mieszkań i wstawia zaprojektowane przez siebie meble. Miasto też jest przecież naszym mieszkaniem i dobrze byłoby mieć wpływ na to, jak zaaranżowana jest przestrzeń, w której się poruszamy. A tak głosów krytycznych pewnie jeszcze przybędzie.

Jeśli miałbym już dzisiaj za coś twórców „miejskich mebli” skrytykować, to byłby to brak jakiegoś wspólnego znaku identyfikacyjnego, który mógłby być swoistą marką Konina. O elementy małej architektury mieszkańcy upominają się od lat przy każdej niemal edycji Konińskiego Budżetu Obywatelskiego: ławeczki, koniki i kilka innych pomysłów, których już dzisiaj nie pamiętam. W każdym mieście takie właśnie drobiazgi budzą olbrzymie zainteresowanie i są chętnie fotografowane. Na przykład koniki umieszczone przy każdym takim skupisku „miejskich mebli” przydałyby tym miejscom dodatkowej treści, przypominały o nazwie miasta i jego symbolice. To nie muszą być zresztą tylko koniki, bo mamy przecież słup drogowy, wyjątkowy architektonicznie kościół św. Andrzeja i zamek w Gosławicach i kilka jeszcze innych elementów, którymi możemy się pochwalić.

A tak nie mogę pozbyć się wrażenia, że rządzący Koninem za wszelką cenę usiłują pozostawić po sobie coś mocno rzucającego się w oczy, o czym przynajmniej jakaś część mieszkańców będzie mogła z wdzięcznością pomyśleć, kładąc w kwietniu krzyżyk przy nazwisku tego czy innego kandydata na prezydenta Konina. Takie postępowanie uważam za niemądre, nie wspominając już o tym, że może się okazać przeciwskuteczne. Ale o tym przekonamy się najpierw, kiedy nowe „miejskie meble” pokazą się w całej okazałości, a potem po ogłoszeniu wyniku kwietniowych wyborów. Na które na szczęście będą miały wpływ nie tylko „miejskie meble”. Ale o tym napiszę więcej innym razem.

Władze Konina znów meblują nam miasto po swojemu
Władze Konina znów meblują nam miasto po swojemu
Władze Konina znów meblują nam miasto po swojemu
Władze Konina znów meblują nam miasto po swojemu
Władze Konina znów meblują nam miasto po swojemu
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole