Brakuje lekarzy rodzinnych. Medycy apelują do ministra zdrowia
Jeden lekarz na blisko dwa tysiące osób. Tak wygląda sytuacja w podstawowej opiece zdrowotnej w Wielkopolsce.
Jeden lekarz na blisko dwa tysiące osób. Tak wygląda sytuacja w podstawowej opiece zdrowotnej w Wielkopolsce.
Lekarze zrzeszeni w Porozumieniu Pracodawców Ochrony Zdrowia alarmują. W całym kraju brakuje lekarzy. Za pracą wyjechało już około 12 tysięcy medyków. - Najgorzej wypada Wielkopolska. Tu na jednego lekarza POZ przypada prawie 2000 pacjentów. Dodatkowo średnia wielu praktykujących w POZ jest najwyższa w Polsce. Znaczną część stanowią lekarze emeryci lub w wieku przedemerytalnym – podkreśla Bożena Janicka, prezes PPOZ.
I na tym problemy się nie kończą. W Polsce nie ma wizji polityki w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej. - Odpowiedzią na te wyzwania ze strony PPOZ są zgłoszenia wniosków o akredytację praktyk lekarzy z zamiarem umożliwienia młodym uzyskania specjalizacji z medycyny rodzinnej. Koniecznością jest zwiększenie naboru na studia i zwiększenie ilości rezydentur. Ale lekarzom trzeba też stworzyć warunki do pracy i życia – apeluje Janicka.
Ostre słowa lekarzy PPOZ to reakcja na oświadczenie resortu zdrowia, że jedynym sposobem na wyższe płace dla rezydentów jest zmniejszenie liczby miejsc specjalizowania się. Medycy z takim stwierdzeniem zgodzić się nie mogą i apelują do ministra o zmiany.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.