Tuż przed Barbórką prezes kopalni zrezygnował ze stanowiska
Prezes Kopalni Węgla Brunatnego „Konin” podał się do dymisji. W zarządzie firmy został jedynie Jarosław Czyż.
Prezes Kopalni Węgla Brunatnego „Konin” podał się do dymisji. W zarządzie firmy został jedynie Jarosław Czyż.
Sławomir Sykucki był prezesem PAK KWB „Konin” od 2014 roku. W miniony piątek, podczas posiedzenia rady nadzorczej w Warszawie, zrezygnował z pełnionej funkcji. Do dymisji podała się również Anna Horsecka, członek zarządu konińskiej kopalni. Jak udało nam się ustalić, na stanowisku pozostał jedynie Jarosław Czyż.
Jakie były powody rezygnacji Sykuckiego w przededniu górniczego święta? Tego nie wiadomo. Związkowcy podejrzewają, że chodziło o mur w sprawie budowy nowej odkrywki „Ościsłowo”.
- Osobiście żałuję, że prezes Sykucki podał się do dymisji. Wspólnie prowadziliśmy te wszystkie działania. Był stanowczy, miał swoje zdanie i można z nim było rozmawiać o konkretach. Miał cel do wykonania, ale trudności po drodze spowodowały, że doszło do takiej decyzji – mówi Grzegorz Matuszak, szef NSZZ „Solidarność” PAK KWB Konin.
Nie wiadomo kiedy zostanie powołany nowy zarząd. Być może kolejny prezes zaprezentuje się już 4 grudnia podczas Barbórki. Póki co, kopalnią szefuje zarząd ZE PAK z Adamem Kłapsztą jako pełniącym obowiązki prezesa spółki.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.