Konińscy lekarze za darmo leczą byłych mistrzów olimpijskich

Pomagają tym, którzy kiedyś zdobywali medale na Igrzyskach Olimpijskich, a których dziś nie stać na godne leczenie. W sobotę dr Paweł Czechowski z Konina i dr Piotr Melon z Łodzi przeprowadzili zabieg implantacji u Mieczysława Nowickiego, reprezentanta Polski w kolarstwie.

Mieczysława Nowickiego bez wątpienia kojarzą fani sportu z lat 70. To wtedy odnosił najwięsze sukcesy - na Igrzyskach Olimpijskich w Montrealu wywalczył srebrny i brązowy medal, został również drużynowym mistrzem świata w Yvoir w 1975 r. Po przejściu na sportową emeryturę został wolontariuszem Polskiego Komitetu Olimpijskiego - odpowiadał za współpracę organizacji z byłymi olimpijczykami.

Podobnie, jak wielu innych sportowców, po zakończeniu kariery nie miał lekko. - Jeżeli człowiek coś znaczy, jest na świeczniku. Potem ta przygoda się kończy i o takiej osobie się zapomina - mówi Mieczysław Nowicki. 

To m.in. z jego inicjatywy olimpijczycy po zakończeniu kariery mieli wypłacane stałe świadczenia, ,,sportowe emerytury". - Dla niektórych to było być albo nie być. Niektórzy znani sportowcy wstydzili się wychodzić z domu, bo nie było ich stać na wykup lekarstwa - opowiada Mieczysław Nowicki.

Byli sportowcy od dłuższego czasu mogą również liczyć na regularne i kompleksowe leczenie. W klinice uniwersyteckiej w Łodzi raz do roku przeprowadzane są dla nich bezpłatne porady u specjalistów. Za każdym razem z leczenia korzysta ok. 40-50 byłych olimpijczyków.

W bezpłatne porady lekarskie zaangażowani się również stomatolodzy - dr Paweł Czechowski z Konina i dr Piotr Melon z Łodzi. Wspólnie z firmami implantologicznymi przeprowadzili już zabieg założenia implantów zębowych Tadeuszowi Mytnikowi - dwukrotnemu mistrzowi świata w kolarstwie szosowym.

W sobotę natomiast na pomoc liczyć mógł Mieczysław Nowicki. Olimpijczyk również przeszedł zabieg wstawienia implantów, a operacja miała miejsce w Koninie. - Wybraliśmy nowatorską metodę implantacji. Nie będziemy używać skalpela. Dzięki firmie, która nam pomogła, uda się przeprowadzić ten zabieg. Mamy nadzieję, że zaraz po nim wspólnie z panem Mieczysławem pójdziemy na obiad - śmieją się lekarze.

 - Jesteśmy fanami sportu, lubimy to, co robimy - przyznają Paweł Czechowski i Piotr Melon. - Z panami organizowaliśmy w Łodzi rajd ulicami miasta. Mamy dobre relacje, wspólnie się dobrze bawimy.

Obaj przyznają, że ich pomoc dla polskich olimpijczyków będzie trwać nadal. - Zależy nam na propagowaniu leczenia. Chcemy pokazać, że implantologia nie jest straszna.