Kolekcjonerzy i hobbyści zaprezentowali swoje zbiory w muzeum
Co łączy klocki lego, radioodbiornik z lat 20 i powojenną ceramikę? Te i wiele innych przedmiotów można zobaczyć w ramach piątej edycji wystawy „Kolekcjonerzy i hobbyści” organizowanej przez Muzeum Okręgowe w Koninie.
Wystawa prezentuje efekty wieloletnich pasji kolekcjonerskich i stara się odpowiedzieć na pytanie, czym jest kolekcjonerstwo. Może przybrać ono przeróżne formy, a głównym celem systematycznego zbierania przedmiotów jest przyjemność. I właśnie to deklaruje szóstka hobbystów, którzy odpowiedzieli na zaproszenie kuratora wystawy Janusza Gulczyńskiego i pokazali część swoich zbiorów w ramach tegorocznej wystawy. Kolekcjonerzy biorący udział w V edycji, to: Włodzimierz Kubacki, Piotr Pawlak, Sławomir Pietras, Janusz Sobczyński, Ryszard Bieganowski i Hieronim Krauze. Dzięki temu możemy obejrzeć wiele historycznych pamiątek militarnych, czy tych związanych z ZHP, ale również numizmatykę, ceramikę, radioodbiorniki i klocki lego. Jak deklarują uczestnicy wystawy, to zaledwie ułamek ich kolekcji i część zainteresowań.
Podczas wernisażu zaproszeni hobbyści opowiadali, czym jest dla nich kolekcjonerstwo. Włodzimierz Kubacki prezentuje swoje obszerne zbiory ceramiki. - Zbieram od dawna różne rzeczy. W 1969 r. zainteresowania archeologią zwróciły moją uwagę na ceramikę. Na początku były to drobne zakupy w Cepelii, okazyjne nabytki.
O tym jak duży wpływ mają w dorosłości fascynacje z dzieciństwa opowiada w komentarzu do wystawy Piotr Pawlak – Z przyjaciółką Anią mieliśmy hopla na punkcie lego. Uwielbialiśmy budować domki z klocków, urządzać je, zaglądać do ich wnętrz i obserwować, jak żyją w nich ludziki. Emocje, które towarzyszyły mi podczas budowania, noszę w sobie do dziś.
– Kolekcjonerstwo to dla mnie odskocznia od ciężkiej pracy, możliwość poszerzenia wiedzy, pozostawienie czegoś dla potomnych – opowiada Sławomir Pietras, właściciel kolekcji militariów.
Część wystawy składającej się na zbiór numizmatów należących do Janusza Sobczyńskiego, nosi tytuł „Patroni naszych ulic na medalach”. - Myślę, że nie wzbudzę specjalnego zdziwienia jeśli powiem, że kolekcjonerstwem zajmowałem się praktycznie od zawsze. Obecnie prezentuję drobną część ekspozycji, o której myślałem od dawna – mówi Sobczyński.
- Moje zamiłowanie i pasja kolekcjonerska zaczęły się od znaczków pocztowych. Było to już w szkole podstawowej. W związku z pełnioną przeze mnie funkcją w Komisji Historycznej w konińskim hufcu ZHP zainteresowałem się historią harcerstwa. Wtedy zacząłem tworzyć kolekcję harcerskich krzyży oraz odznak Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” – opowiada Ryszard Bieganowski.
- Od zawsze interesowała mnie historia regionu oraz radiotechnika. Znalazło to odzwierciedlenie w pasji, którą jest kolekcjonerstwo. Mieszkam we własnym, żywym muzeum! – opowiada kolejny z hobbystów, właściciel zabytkowych radioodbiorników, Hieronim Krauze.