Koło. Zerwane dachy, linie energetyczne, powalone drzewa

Blisko 50 interwencji wczorajszego wieczora odnotowali kolscy strażacy. Cały czas trwa usuwanie skutków nawałnicy.

Pierwsze zgłoszenia związane z silnym wiatrem w powiecie kolskim zaczęły spływać do słupeckiej komendy straży pożarnej tuż po godz. 22.00. W większości interwencje dotyczyły usuwania powalonych drzew, zerwanych linii energetycznych, a dwie zerwanego dachu w miejscowości Police Mostowe i Kiełczew Smużny.

Do godz. 8.00 dyspozytor przyjął w sumie 47 zgłoszeń. Najwięcej ich wpłynęło z gm. Dąbie, Grzegorzew i Kłodawa. Jak informuje Katarzyna Wojciechowska z KP PSP w Kole, w czasie wichury nikt z mieszkańców nie doznał obrażeń. Nie ucierpiał też żaden strażak. Ciągle jednak do stanowiska kierowania wpływają kolejne zgłoszenia, a strażacy ciągle wyjeżdżają i usuwają skutki wczorajszej wichury.  

fot. KP PSP Koło