Psy lubią pracować ze swoim właścicielem. Szkolenie na placu
Psia tresura w sercu konińskiej starówki. Na placu Wolności po raz pierwszy odbyło się szkolenie czworonogów.
W ten sposób miłośnicy psów uczyli swych podopiecznych poprawnych zachowań w środowisku miejskim. Grupa już wcześniej spotykała się przed Konińskim Domem Kultury, przy amfiteatrze czy w przejściu podziemnym na dworcu kolejowym. Skąd wybór tak nietypowych miejsc na szkolenia?
- Psy, tak samo jak małe dzieci, mają potrzebę zobaczenia całego świata. To się nazywa socjalizacja, czyli oswajanie z cywilizacją. W tym miejscu jeżdżą samochody, jest światło, są ludzie. Tymczasem, psy muszą się skupiać na nas. Z jednej strony dostarczamy naszym psom nowych atrakcji, z drugiej podnosimy im poprzeczkę, żeby wykonywały wszystkie ćwiczenia w trudniejszych warunkach, niż na co dzień. To są młode psy, które przeszły psie przedszkole, skierowane do szczeniaków od 3 do 6 miesiąca. Wspólna praca tak spodobała się zwierzakom i ich właścicielom, że weszli na wyższy poziom, czyli szkolenie na psa towarzysza. Teraz uczą się podstawowych komend: siad, waruj, zostań, chodzenia na smyczy, bez smyczy. Sprawia im to dużą przyjemność. Psy lubią pracować ze swoim właścicielem, a człowiek lubi spędzać wolny czas ze swoim psem – tłumaczy prowadząca psią tresurę, Magdalena Szłapa.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.