Rzeczywista nośność przeprawy może być inna od zaprojektowanej

Co jeszcze ważniejsze, w dokumentacji nie ma śladu wyliczeń wpływu tych zmian na wytrzymałość konstrukcji. „Dlatego też dokumentacja oznaczona jako powykonawcza jest niewiarygodna i w naszej ocenie nie opisuje faktycznego sposobu zaprojektowania i wykonania przęseł estakady E5”, zapisano w ekspertyzie. Jest to o tyle ważne, że – zdaniem autorów rzeczonej opinii - bez tych danych „brak jest możliwości weryfikacji poprawności obliczeń statyczno-wytrzymałościowych”.

Wyliczenia ostatecznie przeprowadzono, opierając się na danych z dokumentacji, a więc na postawie tego, jak miało być, a nie – jak faktycznie było, toteż zespół prof. Madaja „nie wyklucza hipotezy, że rzeczywista nośność konstrukcji jest inna od zamierzonej”.

A stąd już tylko krok do konkluzji, że „do ewentualnego zerwania kabli może przyczynić się, poza korozją, ich przeciążenie, jeśli popełniono błędy na etapie projektowania i sprężania”.

Jak to już zostało opisane wcześniej („Awarię przeprawy wywołał nadmiar wody dodanej do cementu” i „Wszystkie kable sprężające przeprawę są zagrożone rozerwaniem”) hipotetyczną przyczyną zerwania kabla, była korozja stalowych splotów w kablach sprężających, spowodowana przede wszystkim złą jakością wypełnienia kanałów kablowych mieszanką cementową. Zespół prof. Arkadiusza Madaja uważa, że „istnieje duże prawdopodobieństwo, graniczące z pewnością, że opisany stan może dotyczyć pozostałych kabli” i oprócz wymiany zerwanego kabla, nakazuje bezwzględnie przejrzeć również wszystkie pozostałe.

Bowiem o ile zerwanie jednego kabla powoduje zmniejszenie efektów sprężenia o ok. 15-20 proc, to zerwanie drugiego długiego kabla w tym samym przęśle spowoduje zmniejszenie efektów sprężenia o ponad jedną trzecią. Dlatego w ekspertyzie położono tak duży nacisk na naprawę tych części kabli, gdzie stwierdzono (poprzez opukiwanie młotkiem) braki mieszanki cementowej. Osłony w tych miejscach powinny zostać zdemontowane i jeśli stalowe sploty nie będą uszkodzone, należy wykonać nowe osłony kablowe i od nowa je napełnić.

Po zrealizowaniu wszystkich zaleceń i dopuszczeniu przeprawy do użytku, zespół prof. Arkadiusza Madaja zakłada, że stan kabli winien być regularnie oceniany - nie rzadziej niż raz w miesiącu. - W razie stwierdzenia zerwania kolejnego kabla, obiekt należy natychmiast wyłączyć z eksploatacji, ponieważ grozi to katastrofą.

Z powodu nieobecności prezydenta Józefa Nowickiego, nie udało nam się dotąd ustalić, jaki jest zakres prac na przeprawie i na jakim etapie się znajdują. Obiecano nam, że odpowiedzi na nasze pytania otrzymamy jeszcze dzisiaj. Jak tylko uda nam się zebrać na ten temat jakieś informacje, natychmiast poinformujemy naszych Czytelników.

Ĺąródło pierwszego zdjęcia i cytatów: „Ekspertyza techniczna estakady wschodniej E-5 w ciągu drogi krajowej nr 25 Trasy Bursztynowej w Koninie”, Uniplan sp. z o.o. Poznań

koninjestnasz@portal.lm.pl