Spacer po romantycznym ogrodzie wokół Muzeum OkręgowegoÂ
Ogród przy Muzeum Okręgowym w Koninie – Gosławicach w rozkwicie. To najpiękniejsza pora dla roślin, które są prawdziwą ozdobą zamkowego otoczenia.
Oprócz zwiedzenia zamkowych wnętrz, dworku, skansenu, jest gdzie pospacerować, przysiąść, podumać. - Ogród jest w stylu romantycznym, stąd zaciszne zakątki, klomby, ścieżki wykorzystujące naturalne otoczenie - mówi Tamara Wójtowicz, ogrodniczka z Muzeum Okręgowego w Koninie, która dba o wygląd ogrodu. - Robię nasadzenia, odchwaszczam, przekopuję, przesadzam, zagospodarowuję fragmenty ogrodu. Założenie było takie, aby utrzymać ogród w duchu romantycznym.
Przy projektowaniu terenów zielonych, pewną rolę odegrały zapiski Izabeli Czartoryskiej „Myśli różne o sposobie zakładania ogrodów”, która propagowała modę na ogrody angielskie, pełne zacisznych zakątków i klombów o naturalnym wyglądzie. Taki klomb został odtworzony przy wejściu do muzeum. Teren zielony zajmuje tam ponad 2 hektary. - Porównując do Kórnika, czy innych dużych ogródów, nasz to jest miniatura, ale mamy ciekawe okazy, zakątki, miejsca, w których można wypocząć, poza miastem. To jest taki ogród dla ludzi, nie tylko do podziwiania – mówi muzealna ogrodniczka, która zna tam każdą roślinę. - Cały ogród powstawał od podstaw, na gruzowisku, rumowisku po budowie. Minęło 30 lat od zakładania ogrodu, więc to wszystko porosło, pozmieniało się. Przybyła ścieżka edukacyjna nad zagospodarowanym kanałem. Klomby są wzbogacane o kolejne rośliny. Staram się, żeby tam zawsze coś kwitło. Jest bogactwo roślin, kolorów, zapachów, zwłaszcza wiosną, a zwiedzający mają radość, że sobie mogą wypocząć, posiedzieć. Pracy jest jednak bardzo dużo, żeby w takim naturalnym stanie to utrzymać. Cieszy mnie jednak ten widok, jak coś kwitnie, rośnie, zakorzenia się. Atrakcyjności dodaje położenie nad jeziorem i ten powiew powietrza.
Najciekawsze okazy, które można podziwiać w muzealnym ogrodzie to między innymi: platany, cypryśnik błotny, płaczący jesion, metasekwoja, sakura, cyprysowiec, magnolie gwiaździste i wielkokwiatowe, czerwone kasztanowce, złotokapy, glicynia, czarne sosny, tulipanowiec czy rajskie jabłonie. - Jest wiele takich okazów, które mogą przyciągnąć, zachwycić bo nie są częste - mówi T. Wójtowicz i zaprasza do wypoczynku w muzealnym ogrodzie. - O wszystko trzeba dbać, pielęgnować, a ogród żyje.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.