Złote serce dla Michaliny, czyli pomoc dla nastolatki po wypadku
W sali Ochotniczej Straży Pożarnej w Licheniu Starym odbył się finał akcji „Złote serce dla Michaliny”, w którą zaangażowało się wiele lokalnych organizacji społecznych.
Nadrzędnym celem wydarzenia była zbiórka funduszy dla Michaliny Maciejewskiej, nastolatki, która w minione wakacje ulegał poważnemu wypadkowi komunikacyjnemu. W wyniku kolizji groziła jej amputacja nogi. Po skomplikowanej operacji lekarzom udało się jednak zażegnać najgorsze. Niestety Michalinę czeka wielomiesięczna i kosztowna rehabilitacja.
- Pomysł zorganizowania pomocy dla Michaliny zrodził się kilka miesięcy temu, tuż po nieszczęśliwym wypadku. Kilka organizacji z Lichenia zaczęło wspólnie myśleć nad tym, co można by zrobić, aby pomóc dziewczynce. Intensywne prace nad przygotowaniem akcji rozpoczęły się w grudniu. Od tego czasu udało się zorganizować kilka mniejszych wydarzeń, podczas których zbieraliśmy fundusze na rehabilitację i leczenie – powiedział Monika Koszewska z fundacji „Erka”.
W trakcie piątkowego wieczoru goście mogli zobaczyć okazy ju-jistu czy występy wokalne. Goście mogli także skosztować pysznych ciast oraz kanapek przygotowanych przez panie z licheńskiego Koła Gospodyń Wiejskich. Z kolei na najmłodszych czekała miła niespodzianka – zdjęcie z Mikołajem. W trakcie całego popołudnia można także było nabyć drobne przedmioty w ramach zorganizowanego w strażnicy pchlego targu.
W spotkaniu wziął także udział ks. Janusz Kumala MIC, kustosz licheńskiego sanktuarium. - To, co jest najpiękniejsze w dzisiejszym dniu, to fakt, że wiele osób chce pomagać komuś, kto dziś tej pomocy bardzo potrzebuje. Można powiedzieć, że jeśli pomagamy jednej osobie, to pomagamy całemu światu, ponieważ to wypływa z dobrego serca. Widać dzisiaj, że wiele osób i wiele organizacji z terenu Lichenia włączyło się w zorganizowanie tego wydarzenia. Świadczy to o dużej empatii, o współpracy i solidarności, której dobro jest w ludzkich sercach, i z tego się cieszymy. Jako sanktuarium jesteśmy obecni i w radościach i smutkach naszych parafian i pielgrzymów - powiedział marianin.
W pomoc Michalinie włączyły się także morsy, które w ramach akcji „Pomaganie przez morsowanie” postanowiły zaangażować się w akcję charytatywną. O godz. 18.00 kilkudziesięciu miłośników lodowatych kąpieli weszło do wody na kilkuminutowy seans, by w ten sposób pokazać swoje wsparcie dla całej inicjatywy. Po kąpieli wszyscy mogli zjeść grochówkę oraz upiec kiełbaskę przy ognisku. Warto dodać, że tego dnia do Lichenia specjalnie przyjechały morsy z Konina, Słupcy, Wilczyna oraz Kosewa. Do wody weszło także kilku śmiałków z Lichenia.
Mariusz Zaborowski, burmistrz miasta i gminy Ślesin, wręczył ufundowany przez siebie puchar zwycięzcom charytatywnego turnieju piłki halowej, jaki został zorganizowany w styczniu (zwyciężyła drużyna „Strażaka” Licheń).
Przez cały czas w Sali OSP obecna była główna bohaterka wydarzenia, czyli Michalina, wraz z mamą. Obydwie panie dziękowały organizatorom i darczyńcom za okazaną pomoc i zaangażowanie. W sumie na pomoc Michalinie Maciejewskiej udało się pozyskać 20 tysięcy złotych. Głównym organizatorem akcji „Złote serce dla Michaliny” była fundacja „Erka” z Lichenia Starego działająca przy lokalnej strażnicy OSP.