Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościSkazany za wydanie zgody na rozbiórkę zabytku

Skazany za wydanie zgody na rozbiórkę zabytku

Dodano: , Aktualizacja:
Skazany za wydanie zgody na rozbiórkę zabytku

Sąd stwierdził bowiem, że zasłanianie się byłego kierownika i zeznających na jego korzyść pracowników konińskiej delegatury Wielkopolskiego Urzędu Ochrony Zabytków niewiedzą na temat zabytkowego charakteru zburzonej szkoły talmudycznej „dyskwalifikuje tych ludzi jako pracowników tego urzędu”, bo ich obowiązkiem było to wiedzieć.

Ten wyrok wraz z uzasadnieniem to dla Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Poznaniu bardzo istotny powód do rozważenia, czy demoralizacja części przynajmniej pracowników konińskiej delegatury nie jest na tyle daleko posunięta, że należałoby ją rozwiązać i zorganizować na nowo. Jest to tym bardziej wskazane, że sama Jolanta Goszczyńska oświadczyła w sądzie, iż nie dała Januszowi T. upoważnienia do wydawania zgody na wykreślanie obiektów z ewidencji zabytków, ponieważ nie miała zaufania do konińskiej delegatury.

A jeśli nawet Wojewódzki Konserwator Zabytków w Poznaniu na taki krok się nie zdecyduje, to mamy podstawy sądzić, że po wyroku, jaki zapadł w sprawie Janusza T., jego następca i byli podwładni dwa razy się zastanowią, zanim zdecydują się na dopuszczenie do zniszczenia kolejnego zabytku, ze szczególnym uwzględnieniem istniejącej synagogi. I to jest już konkretny pożytek z dzisiejszego wyroku wynikający.

Sprawa barbarzyńskiego zburzenia budynku sprzed półtora wieku, jednej z nielicznych ocalałych pamiątek po tysiącach bestialsko wymordowanych koninianach, którzy nie mają imiennych grobów, pokazuje też, jak funkcjonowało do tej pory nasze miasto, bo przecież ówczesny kierownik delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków i jego pracownicy nie byli jedynymi, którzy wydawali wątpliwe decyzje w tej sprawie, a szkoła talmudyczna to nie jedyny zabytek, jaki w ostatnich latach straciliśmy i nie jedyna sprawa, która od początku śmierdziała grubym przekrętem.

I tylko władze Konina udawały, że wszystko pięknie pachnie.

Robert Olejnik

koninjestnasz@portal.lm.pl

strona 2 z 2
strona 2/2
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole