Kramskie Wybijanie Żuru po raz dwunasty. Rywalizowały sołectwa
Dziesięć sołectw z gminy Kramsk wzięło udział w rywalizacji o miano „Mistrza Żuru”. Nie zabrakło też akcji charytatywnej.
Po raz dwunasty w szkolnych murach odbyło się Kramskie Wybijanie Żuru. Jak co roku odbył się konkurs na najsmaczniejszą zupę. W poprzednich latach rywalizowały blondynki, mężczyźni, a teraz sołectwa.
- W projekcie nazwaliśmy, że gotują sołtysi. Jest to nowa grupa, przyszłościowa i trzeba dać im szansę oraz możliwość pokazania tego co umieją i chcą robić. Sołtysi mogli wytypować kogoś ze sołectwa. Krąg zainteresowanych jest duży – mówi Halina Rogowska, sołtys Kramska.
Stoły gospodyń z gminy uginały się pod wielkanocnymi potrawami. Nie zabrakło kaczki w żurawinie, marynowanej piersi z kaczki, czy rolady z jajami. Poza pysznym jedzeniem, obejrzeć można było występy grup ludowych z Rosji, czy Litwy. A pomiędzy występami odbywały się licytacje na rzecz zmagającego się z nowotworem Tobiasza Lizika z Helenowa.