Edukują uczniów o segregacji śmieci. Burmistrz założył rękawice
Pierwsza grupa uczniów z gminy Kleczew poznała od praktycznej strony działanie wysypiska śmieci. To kolejna inicjatywa burmistrza Mariusza Musiałowskiego dotycząca problemu odpadów w gminie.
Szóstoklasiści ze szkoły podstawowej w Kleczewie w praktyce mogli sprawdzić, jak działa wysypisko śmieci. W rolę przewodnika wcielił się sam burmistrz Mariusz Musiałowski. Duży nacisk kładziony był na zasady segregacji śmieci. - Trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że problem natury: „nie wiem co i gdzie należy wyrzucić” nie dotyka wyłącznie dzieci. Dorośli również wskazują, że nie do końca jest jasne, co z jakimi odpadami należy zrobić. Będziemy więc uczyć, uczyć i jeszcze raz uczyć - zapowiada burmistrz na swoim profilu FB.
Inicjatywę docenili mieszkańcy. - Wraz z innymi rodzicami jesteśmy pod wrażeniem postawy pana Musiałowskiego, który wychodzi zza biurka, wkłada rękawice robocze, aby przekazać naszym dzieciakom tak ważną wiedzę nie tylko w teorii, ale przede wszystkim w praktyce - przekonuje w mailu do naszej redakcji jedna z mieszkanek Kleczewa. Do połowy października akcja edukacyjna ma objąć jeszcze 300 osób.
Sprawa jest ważna, od stycznia bowiem zasady segregacji w gminie mają się zmienić. Mieszkańcy mają otrzymać materiały edukacyjne, które przybliżą nowe reguły. Jak będzie wyglądać nowy system zbierania odpadów - tego jeszcze burmistrz nie ujawnia.
Mariusz Musiałowski już wcześniej zwracał uwagę na problem odpadów w gminie Kleczew. Już w maju tego roku zapowiadał kupno i montaż wysokiej rozdzielczości kamer, by namierzać osoby wyrzucające śmieci do lasów. Na początku lipca zaś opublikował na swoim profilu FB zdjęcia i film mieszkańców zostawiających bałagan wokół jednego ze śmietników. - Niestety tak to jest - będziemy żyć w syfie, dopóki nie zrozumiemy, że ulica, park czy wspólna klatka schodowa są także naszą własnością i należy o nie dbać tak samo, jak o własne mieszkanie - przekonywał wtedy burmistrz Kleczewa.
fot. profil FB Mariusza Musiałowskiego