Konin. Udało się zebrać pieniądze na leczenie małego Marcela
Armia Marcela „Małego Wojownika” uzbierała pieniądze na jego rzecz. Chłopiec będzie mógł rozpocząć leczenie w niemieckiej klinice.
Pod koniec marca rodzice małego Marcela usłyszeli zwalającą z nóg diagnozę: guz nadnercza z przerzutami do twarzoczaszki. Po kolejnych badaniach okazało się, że są również przerzuty do szpiku kostnego. Dziecko musi przejść radioterapię, operację i immunoterapię, a wszystko to oszacowano na 310 tysięcy euro. Kwota wzrastać będzie z każdym kilogramem i centymetrem Marcela.
W uzbieranie potrzebnej kwoty włączyła się rodzina, przyjaciele, znajomi i nieznajomi rodziców chlopca. Organizowano festyny, pikniki, licytacje. Zbiórka wyszła nawet poza granice kraju. Dzięki Armii Marcela na koncie siepomaga.pl jest już ponad milion złotych. Resztę potrzebne kwoty uzbierały Anioły z Chicago.
- Od samego początku wiedzieliśmy, że musimy zrobić wszystko, aby uzbierać te pieniądze. Nie spodziewaliśmy się ile wspaniałych osób będzie chciało nam pomóc. To dzięki Wam jesteśmy teraz tak bardzo szczęśliwi i wiemy, że na ten moment mamy wystarczającą ilość pieniędzy na leczenie – poinformowali w mediach społecznościowych rodzice Marcela. - Bardzo Wam dziękujemy za wsparcie. Jesteście najlepszą Armią jaką Marcel mógłby sobie wymarzyć – dodali.
Rodzice podziękowali też wszystkim fundacjom, które zaangażowały się w pomoc chłopcu.
fot. facebook/Marcel Mały Wojownik
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.