Konin. Porozumienie dyrekcji szpitala z lekarzami jest realne
Wielogodzinne negocjacje z lekarzami oddziału neurologii i ortopedii, doprowadziły najprawdopodobniej do zakończenia sporu. - Zakładam, że będziemy mieli porozumienie, ale muszę mieć wszystkie dokumenty podpisane – mówi Leszek Sobieski, dyrektor konińskiego szpitala.
Jest szansa, że sytuacja w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym wróci do normy. Jeszcze wczoraj realne było widmo zawieszenia z końcem grudnia pracy oddziału ortopedii oraz neurologii. Wtedy kończy się okres wypowiedzenia lekarzy, którzy walczą o podwyżki płac i jak podkreślają „zapewnienie bezpieczeństwa pacjentów podczas dyżurów”.
Dzisiaj dyrektor lecznicy do późnego popołudnia rozmawiał z przedstawicielami lekarzy obu oddziałów.
- Ortopedzi otrzymali od nas przygotowany aneks, który kończy ten spór. Czekam na podpisy z ich strony – mówi Leszek Sobieski.
Na podpis pod porozumieniem, dyrektor czeka też jeśli chodzi o lekarzy neurologów. Dopóki wszystko nie zostanie zaakceptowane, Leszek Sobieski nie chce mówić o ustaleniach dotyczących stawek.
- One są wyższe od tych, które pierwotnie uznawaliśmy za możliwe. Natomiast niższe, lub na innych zasadach, niż te które chcieli pierwotnie lekarze – mówi Leszek Sobieski. - Jeżeli lekarze te warunki przyjmą, a zakładam że tak, to wtedy nie mamy zawieszenia oddziałów – dodaje.
Jutro powinno być jasne, czy lekarze podpiszą porozumienie i czy od stycznia ortopedia oraz neurologia będą pracowały tak jak do tej pory.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.