Konin. Skromna uroczystość w 10. rocznicę katastrofy smoleńskiej
Inne niż wszystkie do tej pory obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej i zbrodni katyńskiej. Kwiaty i znicze w imieniu mieszkańców Konina złożył prezydent Piotr Korytkowski.
To już 10 lat tragicznego lotu TU-154. Samolot rozbił się o godz. 8.41, a w katastrofie zginęło 96 osób. Wśród nich był ówczesny prezydent Lech Kaczyński z małżonką Marią Kaczyńską, ostatni prezydent RP na uchodźstwie – Ryszard Kaczorowski, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, parlamentarzyści różnych opcji politycznych, dowódcy wszystkich rodzajów sił zbrojnych, szefowie państwowych instytucji, duchowni, przedstawiciele ministerstw, organizacji kombatanckich i społecznych, a także załoga samolotu.
Każdego roku konińskie uroczystości związane z rocznicą upamiętnienia tej katastrofy, ale także rocznicą pamięci ofiar zbrodni katyńskiej, rozpoczynały się mszą świętą w kościele św. M. Kolbe. Później delegacje samorządowców, szkół, służb mundurowych oraz organizacji politycznych i pozarządowych, składały kwiaty pod tablicą pamiątkową. W tym roku było inaczej. Pod tablicą o godz. 8.41 kwiaty złożył tylko prezydent Piotr Korytkowski, a za ofiary pomodlił się proboszcz parafii św. M. Kolbe – ks. Wojciech Kochański.
Prezydent Konina złożył również kwiaty i zapalił znicze przy pomniku poświęconym zbrodni katyńskiej przy kościele oraz pod tablicą pamięci ofiar katyńskich przy Zespole Szkół Górniczo-Energetycznych.
fot. UM Konin