Paweł Adamów w nowych barwach. Transfery do Polski 2050
Zdemolowana Koalicja Obywatelska w Koninie. Paweł Adamów, zastępca prezydenta Konina zmienił barwy i przeszedł z Nowoczesnej do Polski 2050 Szymona Hołowni. W Radzie Miasta powstanie nowy klub.
- W Radzie Miasta na najbliższej sesji zostanie powołany nowy klub Wspólny Konin – zadelarowała radna Emilia Wasielewska, która opuściła tym samym Koalicję Obywatelską i przeszła do Polski 2050. - Wyjście z Nowoczesnej, którą współtworzyłam to nie była to łatwa decyzja. Nie wstępuję do Ruchu Polska 2050 ze względu na sondaże, tylko ze względu na ludzi, których znam i szanuję i z którymi współpracuję od wielu lat. Nie zmieniam swojej tożsamości, nadal kieruje się najważniejszymi dla mnie wartościami: wolnością, poszanowaniem dla innych. Mój pogląd na samorządność i demokratyczne państwo oparte na szacunku i różnorodności jest niezmienne.
Transfery ogłosili dzisiaj na placu Wolności w Koninie Szymon Hołownia oraz posłanka Paulina Hennig-Kloska, która niedawna też zmieniła przynależność. - Nie będziemy sypiać piachu w szprychy rządzącemu do tej pory układowi bo zależy nam na dobru miasta - odniósł się do politycznej "demolki" Szymon Hołownia. - Tu nie chodzi o jakąś politykę partyjną, że my teraz przyjedziemy, kogoś wyjmiemy i coś pokażemy. Jest prezydent, który buduje wokół siebie jakąś koalicję, a Paweł Adamów chce być lojalnie częścią tej koalicji dla Konina.
- Jest otwarcie ze strony pana prezydenta Piotr Korytkowskiego – powiedział Paweł Adamów, pytany o reakcję zwierzchnika na tą nagłą zmianę barw. - Wszystko jest w uzgodnieniu z panem prezydentem, bez niedomówień, robienia wyskoków i zaskakiwania. Jest to pokojowa współpraca na przyszłość. Rozmowy były prowadzone i odpowiedzialnie uznaliśmy, że taką współpracę warto na pozostałą część kadencji budować. Jest to pokojowa współpraca na przyszłość.
- Z Koalicją Obywatelską, czy Platformą, będziemy razem działać choćby w takich miejscach jak Konin, gdzie mamy określony cel do zrobienia i on jest absolutnie ekumieniczny - powiedział Szymon Hołownia. - Nie ma znaczenia dla jakości powietrza czy zatrudnienia i tych wszystkich rzeczy, które tu są ważne, czy przychodzisz z lewej, czy z prawej. Trzeba zrobić robotę.