Droższa woda pewiczanka
Od nowego roku wzrosną w Koninie ceny za wodę i ścieki. Za metr sześcienny wody zapłacimy o 41 groszy więcej, a za metr sześcienny ścieków 50 groszy więcej. Średnio miesięcznie rachunek będzie wyższy o ponad 9 złotych dla jednego gospodarstwa domowego.
O ile w minionych latach podwyżka cen wody i ścieków, na którą radni i tak nie mieli formalnego wpływu, budziła wiele wątpliwości, tym razem odbyło się bez większych dyskusji. - Proponowane stawki są i tak niższe od tych, które mogłyby być – uspokoił na wstępie Wiesław Steinke, przewodniczący Rady Miasta Konina.
Nad podwyżką najbardziej ubolewał radny Janusz Zawilski. - Ciąg tych podwyżek nie ma końca. Już się naprawdę poddaję – powiedział radny i jako jedyny zagłosował przeciwko zmianie taryf. - Z wodą i ściekami walczę nieustannie. Polecałem, żeby się kapać razem, nie wyszło. Zalecałem żeby w ramach oszczędności kąpać się z sąsiadkami, też nie wyszło - żartował radny. - Dzisiaj się poddaję. Nie ma trzeciego wyjścia. Pan prezes przerósł mistrza w sprawach socjotechnicznych.
Za podwyżką cen wody i ścieków zagłosowało w sumie 18 radnych, 2 było przeciw ( Ryszard Białkowski i Zofia Itman), jeden wstrzymał się od głosu. Od nowego roku o 41 groszy więcej będziemy płacić za metr sześcienny wody (cena wzrośnie z 3,25 na 3,66 zł) i 50 groszy więcej za metr sześcienny ścieków (z 5,52 na 6,02 zł) w gospodarstwa domowych. Prezes Zbigniew Szymczak udowadniał jednak, że ceny konińskie nie odbiegają od średniej krajowej i zachwalał jakość wody, która doczekała się nawet swojej nazwy - „pewiczanka”. - Woda jest średnio twarda, czysta bakteriologicznie, badania wody są prowadzone trzy razy w tygodniu .
- Zużycie wody na mieszkańca od kilku lat spada – ubolewał jednocześnie i dziękował władzom miasta za program dofinansowujący podłączenia gospodarstw domowych do sieci miejskiej. - Jeszcze 656 posesji nie przyłączyło się do sieci – policzył prezes PWiK.- Chcemy to zmienić.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.