Koszykarki wciąż w grze!

Po zaledwie trzech dniach od porażki na własnym parkiecie, zawodniczki MKS PWSZ Konin pokonały swoje rywalki z Ostrowa Wlkp. w drugim meczu fazy play-off. To oznacza, że o tym kto awansuje do najwyższej klasy rozgrywkowej, zadecyduje niedzielny mecz w Koninie.

Słowa starego przeboju Niebiesko-Czarnych „Niedziela będzie dla nas” towarzyszyły konińskim koszykarkom od samego początku meczu w Ostrowie Wlkp. Głośny doping ponad setki kibiców MKS uskrzydlił koninianki, które zaczęły spotkanie od trzech oczek rzuconych przez Elżbietę Paździerską. Do trzeciej minuty utrzymywał się remis, później przewagę zdobyły ostrowianki. Końcówka pierwszej kwarty jak zawsze należała jednak do podopiecznych Tomasza Grabianowskiego. Jedenaście oczek pod rząd dało prowadzenie 20:16.

W drugiej części meczu koninianki utrzymywały korzystny rezultat aż do piątej minuty. Ostrowianki zdołały jednak odrobić straty i przewaga MKS stopniała do zaledwie jednego oczka. Celne rzuty wolne Anity Szemraj i dwa punkty rozgrywającej świetne zawody Ramony Casimiro dały jednak zwycięstwo w kwarcie MKS – 15:14 oraz prowadzenie w całym meczu 35:30.

Trzecia kwarta tradycyjnie już była najsłabsza w wykonaniu koninianek. W piątej minucie ostrowianki doprowadziły do remisu 39:39. Siedem punktów z rzędu Anity Szemraj, Iwony Płóciennik i Ramony Casimiro dały chwilę oddechu MKS, jednak Ostrowia nie zamierzała rezygnować. W końcówce kwarty tym razem to one zaatakowały koninianki i zdołały ponownie doprowadzić do remisu 50:50. Mecz zaczynał się od nowa.

Ostatnia część spotkania to jednak bezapelacyjna dominacja zawodniczek Tomasza Grabianowskiego. Ostrowianki wyszły na prowadzenie 54:51, na co MKS odpowiedział 21 punktami zdobytymi z rzędu. Świetnie spisująca się defensywa wymuszała kolejne błędy ostrowianek, a skuteczne kontrataki pozwoliły cieszyć się w miarę spokojną końcówką spotkania. Koninianki wygrały kwartę 20:7, a cały mecz 70:57.

Po kończącej mecz syrenie na trybunie zajmowanej przez fanów MKS wybuchła euforia. Koninianki zdołały w świetnym stylu podnieść się po niedzielnej porażce i z optymizmem mogą spoglądać na decydujące starcie za cztery dni. Jak przyznawały jednak same w pomeczowych rozmowach, do końcowego zwycięstwa jeszcze daleka droga, a szampany będzie można otwierać dopiero po wygranym meczu w przyszłą niedzielę.

Emocje studził też trener MKS PWSZ Konin, Tomasz Grabianowski - Ostrovia dała nam dzisiaj lekcję – faza play-off skończy się w niedzielę. Ostrovia myślała, że my przyjedziemy i się położymy. Dzisiaj to my chcieliśmy mocniej wygrać. One myślały, że te szampany już się im należą. Lekcja na niedzielę brzmi: jeszcze mocniej i jeszcze lepiej, niż dzisiaj.

Ostatni mecz, decydujący o awansie do finału rozgrywek, a co za tym idzie awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej, odbędzie się w najbliższą niedzielę o godz. 17.00 na hali przy ul. Dworcowej 2a w Koninie.

TS Ostrovia Ostrów Wlkp. – MKS PWSZ Konin 57:70 (16:20, 14:15, 20:15, 7:20)
MKS PWSZ Konin: Iwona Płóciennik (22), Ramona Casimiro (14), Elżbieta Paździerska (11), Anita Szemraj (9), Angelika Kuras (4), Aleksandra Kaja (3), Milena Krzyżaniak (3), Anna Gurzęda (2), Marta Libertowska (2), Marta Wiertelak, Katarzyna Motyl.