Młodzieżowa się broni
Młodzieżowa Rada Miasta broni się przed zarzutami Ruchu Młodych Konin. Polityczna czy apolityczna? Jaki powinien być młodzieżowy samorząd?
Po konferencji Ruchu Młodych Konin zawrzało w szeregach Młodzieżowej Rady Miasta. Jej przewodniczący postanowił odpowiedzieć na zarzuty, które dotyczyły między innymi łączenia tej funkcji z funkcją wiceprzewodniczącego Młodych Demokratów.
- Młodzieżowa Rada Miasta jest organem konsultacyjnym – powiedział na wstępie Bartosz Małaczek, przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta Konina. - W jej składzie są reprezentanci młodzieży szkolnej. Przewodniczący przekonywał zebranych, że młodzieżowy samorząd jest apolityczny. - Nie mam zamiaru łączyć tych dwóch funkcji – przekonywał Bartosz Małczek. - Nie prowadzimy agitacji politycznej. Młodzieżowa rada działa dla młodzieży na trzech płaszczyznach: kultury, sportu i nauki.
Członkowie Ruchu Młodych czują się jednak politycznie dyskryminowani i jak twierdzą, nie mogli startować do młodzieżowej rady, ze względu na przynależność do partii. Polityka najczęśćiej przewijała się w dyskusjach młodych. Być może konkretny zapis w statucie rady powinien uregulować te kwestię. O uszczegółowienie statutu będzie postulował Zenon Chojnacki, radny i koordynator MRM. Polityczne przynależności, jak widać, budzą konflikty już na tym poziomie działalności.
- Być może powinien się pojawić konkretny zapis, który będzie to regulował – mówi Z. Chojnacki. - Wyniki tej dyskusji przedstawię komisji regulaminowej. Chodzi jednak o to, aby zachować apolityczność tej struktury – powiedział o MRM.