Tryptyk - zakończenie
Magda Umer ujęła konińską publiczność, która w kościele św. Wojciecha w Koninie wysłuchała jej Recitalu 64.
To powtórka występu z Teatru Polonia Krystyny Jandy w Warszawie, w którym Magda Umer zaprezentowała specjalny program z okazji swoich 64 urodzin, stąd tytuł. Podczas trzeciego wieczoru zaduszkowego w Koninie można więc było usłyszeć same muzyczne perełki. Piosenki, których współtwórcami byli między innymi: Agnieszka Osiecka, czy Dwóch Starszych Panów i wiele znaczących nazwisk, które kształtowały piosenkę literacką, niebanalną, treściwą i refleksyjną.
W wypełnionym po brzegi kościele zabrzmiały utwory z dwóch ostatnich płyt Magdy Umer: „Noce i sny” , „Wciąż się na coś czeka”, ale także inne znane, muzyczne wizytówki artystki, które w finezyjny sposób łączą lirykę, epikę i dramat. Kierownictwo muzyczne koncertu sprawował Wojciech Borkowski, pianista, autor większości aranżacji, któremu towarzyszyła grupa młodych muzyków.
Taki był ten Recital 64. Magda Umer nie ukrywa wieku i jak przyznała się konińskiej publiczności chętnie wyrywa się czasem z długotrwałej ciszy, wzmocniona energią słuchaczy, aby dla nich zaśpiewać, nie tylko na smutno. W Koninie podzieliła się swoim repertuarem, który okazał się znakomitym wypełnieniem zaduszkowego tryptyku. Od sześciu lat, przez trzy listopadowe wieczory, mieszkańcy Konina mają niebywałą okazję na chwilę zadumy, refleksji nad przemijaniem, odchodzeniem, pogodzeniem, pamięcią i tym, co trwałe. Sprzyjają temu spotkania z artystami, którzy chcą się podzielić tym klimatem. Recital 64 z wielką klasą zakończył tegoroczny Tryptyk Zaduszkowy. Czy jesteśmy już teraz gotowi na ten jesienny czas?
Organizatorzy tyrptyku: proboszcz parafii ks. Józef Wysocki, Anna Wysocka – tygodnik „ „Adalbertus”, ks. Paweł Śmigiel - Diecezjalny Duszpasterz Trzeźwości.Wspólnotę parafii św. Wojciecha wspierają m.in.: Rada Miasta oraz prezydent Konina. Patronat honorowy objęli: biskup ordynariusz Diecezji Włocławskiej oraz prezydent Konina.