Maturzyści po pierwszym stresie
„Potop” Henryka Sienkiewicza i „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego. W oparciu o te lektury egzamin dojrzałości pisali dziś konińscy maturzyści.
„Potop” Henryka Sienkiewicza i „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego. W oparciu o te lektury egzamin dojrzałości pisali dziś konińscy maturzyści.
Już na godzinę przed końcem egzaminu z budynku II Liceum w Koninie zaczęli wychodzić pierwsi maturzyści. - Jak nie zrobiłem błędu rzeczowego to zdam i to myślę, że nawet nieźle – mówi Adam Rybacki.
Równie zadowolony jest Maciej Kordylewski. - Wypracowanie napisałem w porządku – mówi Maciej. - Zaskoczyło mnie tylko to, że nie było „Dżumy”. Nawet nasza polonistka przewidywała, że będzie. A tu jednak nie – dodaje.
„Potopu” nie spodziewał się żaden z wychodzących z egzaminu maturzystów. - Wszyscy obstawiali „Dżumę”, „Wesele” i „Jądro ciemności”. W czytaniu ze zrozumieniem tekst był prosty, ale pytania trudniejsze - mówi Justyna Korzeniewska. - Matura próbna poszła mi chyba lepiej. Stres już opadł, a jutro to już w ogóle bez stresu – dodaje.
We wtorek maturzyści podejdą do pisemnego egzaminu z matematyki.