Kapłanów i zakonników wypychano z domów wśród obelg i złorzeczeń

Po powrocie do zawodu nauczycielskiego do 1972 roku uczył geografii i plastyki w Szkołach Podstawowych nr 3 i 4. Na emeryturze oddał się malarstwu. „Stworzył niezliczone obrazy Konina i okolic wyrosłe z potrzeby utrwalenia bliskich Mu miejsc nadwarciańskich, morzysławskich, mikorzyńskich. Na pejzażach zobaczyć można widoki z wkraczającym na te tereny wielkim przemysłem”.

Ryszard Michalski zmarł w 1985 roku w wieku 80 lat, więc nie mógł już uczestniczyć w redagowaniu Koninianów, ale gdyby było mu to dane, na pewno zaangażowałby się w to dzieło całym sobą.

Dwustu autorów

Jednym z najbardziej płodnych autorów był przez dwadzieścia lat istnienia Koninianów Piotr Rybczyński, historyk z zawodu, kierownik konińskiego oddziału Archiwum Państwowego w Koninie, obecnie prezes Towarzystwa Przyjaciół Konina. W pierwszym numerze miesięcznika znalazł się jego artykuł „O majątku miasta Konina w 1860 roku”. Dowiedziałem się z niego między innymi, że miasto było wtedy „właścicielem 15 ulicznych latarń rewerberowych (rodzaj lamp olejowych zamontowanych na słupach) i sprzętów niezbędnych do ich obsługi, a także między innymi łódki na rzece Warcie do ratowania tonących, wodomiaru przybitego przy izbicy na rzece Warcie pod wielkim mostem, 40 (...) tabliczek z blachy cynkowej z napisem nazwisk ulic w mieście przybitych na narożnych domach”.

W 213 numerach Koninianów opublikowało swoje artykuły, wiersze, grafiki i zdjęcia ponad dwieście osób. Oprócz wymienionych wyżej Lecha Hejmana, Stanisława Sroczyńskiego i Piotra Rybczyńskiego stały zespół redakcyjny tworzyli: Zygmunt Kowalczykiewicz, Jan Sznajder, Janusz Gulczyński, Włodzimierz Kowalczykiewicz, Janina Perathoner (Weneda), Mirosława Dimitrow, Danuta Olczak i Maria Cieślak. Oprócz tego byli jeszcze korespondenci: Ryszard Grundman, Lech Stefaniak, Jadwiga Szymczak, Józef Lewandowski (Szwecja), Marian Przyłębski, ks. Henryk Witczak, Kazimierz Gościmski, Kazimierz Miller, Stanisław Andrzejewski i Jadwiga Naskręcka.

Koniniana w Internecie

Na początku 2019 roku redagowanie miesięcznika od Stanisława Sroczyńskiego przejęła Wanda Gruszczyńska, która również mnie namówiła do opublikowania na łamach Koninianów kilku artykułów. W stopce redakcyjnej razem z nią figurują jeszcze jako członkowie zespołu redakcyjnego Piotr Rybczyński i Henryk Janasek.

W jubileuszowym wydaniu znalazł się artykuł Michała Gruszczyńskiego o losach i wieloletniej popularności „Gucia zaczarowanego” Zofii Urbanowskiej na 140-lecie jego pierwszego wydania oraz Jakuba Łojko doniesienia o ustaleniach Janusza Sobczyńskiego na temat żony Jana Zemełki. Oprócz tego jubileuszowymi refleksjami dzielą się Maria Cieślak, Danuta Olczak oraz Bartosz Kiełbasa i Łukasz Rewers. Jest też bardzo obszerne wspomnienie Tomasza Andrzeja Nowaka, znanego konińskiego regionalisty i radnego, o przedszkolu „Kosmatek”, którego fragment pozwolę sobie przytoczyć:

„Pani Zielińska, opiekunka mojej grupy przedszkolnej spokojnie mogła nas zostawiać na chwilę samych, ponieważ otoczony wianuszkiem słuchaczy czytałem na głos „Misie” i „Świerszczyki”. Dziś ktoś mógłby powiedzieć, że byłem w pewien sposób wykorzystywany, ale mnie to wcale nie przeszkadzało, a wręcz czułem się wyróżniony… A kiedy nasza pani wychodziła z sali i nie było określonych zadań, natychmiast powstawał niesamowity zgiełk i harmider i wtedy często wybuchały zatargi o zabawki i zajmowane miejsce, krzesło, stolik. Oczywiście między nami chłopakami szły pięści w ruch. Dziewczynki ograniczały się do ciągnięcia się za włosy”.

Z zawartością wszystkich dotychczasowych numerów Koninianów można się zapoznać w Internecie (to z kolei zasługa Włodzimierza Kowalczykiewicza) na stronie Towarzystwa Przyjaciół Konina.