Koło. Skradziony rower leżał w krzakach. Został zwrócony na policję

Uczciwy mieszkaniec Koła przyprowadził na policję rower, który znalazł w parku Moniuszki w Kole.

Jeszcze tego samego dnia jednoślad wrócił do właściciela, którego kradzież pojazdu zgłoszono kilka godzin wcześniej. Oficer dyżurny kolskiej komendy, 22 sierpnia br. otrzymał zgłoszenie od mieszkańca gminy Osiek Mały dotyczące kradzieży roweru należącego do jego syna. Z relacji ojca wynikało, że do zdarzenia doszło 21 sierpnia br. w godzinach popołudniowych. Około godziny 17.00 chłopak przyjechał do Koła, przypiął rower do stojaka i poszedł na spotkanie ze znajomymi. Po kilku godzinach wrócił i stwierdził, że pojazdu nie ma w miejscu, w którym go pozostawił.

Poszukiwania na terenie miasta nie przyniosły rezultatu. Podejrzewając, że doszło do kradzieży, ojciec zawiadomił policję. Wartość skradzionego mienia oszacowano na kwotę około 3000 złotych. Zaledwie kilka godzin później, jednoślad odnalazł się dzięki uczciwemu mężczyźnie. 79-letni mieszkaniec Koła przyprowadził do kolskiej komendy rower, który znalazł w parku Moniuszki nieopodal Urzędu Pocztowego. Mężczyzna oświadczył, że podczas gimnastyki na zewnętrznej siłowni, zauważył leżący w pobliskich zaroślach rower. Ocenił, że wartość jednośladu jest wysoka i ktoś może go poszukiwać, dlatego też postanowił przyprowadzić rower na policję. Jak się okazało, był to pojazd, którego kradzież zgłoszono wczesnym rankiem tego samego dnia. Mienie powróciło do właściciela. Uczciwy znalazca z pewnością zasługuje na słowa uznania.