Program Kolej+ będzie zmieniony? Poseł mówi o nowym rozwiązaniu

Zamiast kolei – autobusy. Takie rozwiązanie połączenia Konin – Turek widzi poseł Tomasz Nowak (KO). Ma je popierać również wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak.

W poniedziałek zakończyła się seria spotkań konsultacyjnych dot. budowy linii kolejowej Konin – Turek. Przeprowadzone zostały w Tuliszkowie, Koninie, Starym Mieście, Brzeźnie i Turku. Mieszkańcy mieli okazję wyrazić na nich swoje zdanie o projekcie nowego połączenia.

We wtorek na konferencji prasowej odniósł się do niego poseł Tomasz Nowak. Jak powiedział, sam jest zwolennikiem rozwiązania hybrydowego – połączenia kolei z autobusami. Stąd złożony do Ministerstwa Infrastruktury wniosek o modyfikację programu Kolej+, by można było z niego finansować tego typu inwestycje.

– Takie rozwiązanie hybrydowe wydaje się najbardziej racjonalne. Ono jest testowane na Dolnym Śląsku i w Łódzkiem. Chciałbym, żeby realistycznie na to spojrzeć. Wydatki, które sięgają już 1,3 mld zł, opór społeczny – ta hybryda byłaby rozwiązaniem najsensowniejszym – ocenił Nowak. I dodał, że przychyla się do niego również wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak.

Zgodnie z pomysłem posła KO, operator kolejowy (np. Koleje Wielkopolskie) realizowałby połączenia autobusowe na linii Konin – Turek. Pasażerowie kupowaliby jeden bilet na autobus i kolej, a przejazdy autobusów zsynchronizowane byłyby z odjazdami pociągów, by podróżujący nie musieli czekać na dworcach. Według Tomasza Nowaka takie rozwiązanie byłoby tańsze od budowy linii kolejowej (choć dokładnych szacunków nie ma).

Niezależnie od tego, czy program Kolej+ zostanie zmodyfikowany, dokumentacja na nową linię kolejową i tak powstanie. Ostateczna decyzja odnośnie przyszłości projektu ma zapaść, gdy zainteresowane strony (ministerstwo, marszałek i samorządy lokalne) otrzymają komplet dokumentacji. Poseł Nowak nie wierzy jednak w realizację projektu. – Wykonanie czegoś, co miało kosztować 600 mln zł, a w tej chwili ma kosztować 1,3 mld zł – kto ma te pieniądze? Bo ja tych pieniędzy nigdzie nie widzę. Budżet państwa po rządach PiS-u nie jest budżetem, w którym, delikatnie mówiąc, są nadwyżki.

Poseł KO zachęcił ponadto mieszkańców do wypełniania ankiet, które również są częścią konsultacji i posłużą do sformułowania wniosków po ich zakończeniu.