Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomości„Wspieram Laurę, trzymam za nią kciuki!”. Kasia Żurawik wspomina Eurowizję Junior

„Wspieram Laurę, trzymam za nią kciuki!”. Kasia Żurawik wspomina Eurowizję Junior

Dodano: , Żródło: LM.pl
„Wspieram Laurę, trzymam za nią kciuki!”. Kasia Żurawik wspomina Eurowizję Junior
rozmowa dnia

To już dzisiaj! Laura Bączkiewicz wystąpi w 20. Finale Eurowizji Junior. To niejedyna koninianka, która w tym konkursie bierze udział. Pierwszą reprezentantką Polski w 2003 roku była 31-letnia dzisiaj Katarzyna Żurawik. Jak wspomina swój udział w Eurowizji Junior i jak ocenia szanse Laury? O tym z Kasią Żurawik rozmawiała Aleksandra Braciszewska-Benkahla.

Wzięłaś udział w pierwszej edycji Eurowizji Junior. Można powiedzieć, że przecierałaś szlaki. Jak wspominasz dzisiaj ten konkurs?

Wspominam bardzo dobrze! Cały czas mam swoje zdjęcie, kiedy jako mała dziewczynka wygrałam preselekcje i mogłam reprezentować Polskę oraz Konin. Nadal Eurowizja Junior jest fajnym, dziecięcym festiwalem. Od czasu, kiedy brałam w niej udział, a to było dziewiętnaście lat temu, dużo się zmieniło jeśli chodzi o młodzież, muzykę i o całokształt. Mamy teraz portale społecznościowe, gdzie dzieciaki mają swoje konta. Mogą gdzieś zaistnieć, pokazywać się większej publiczności. Otoczka festiwalu też się zmieniła.

To jest olbrzymie przedsięwzięcie, wielkie show! Pamiętasz jak wpadłaś w tę machinę? Jak się w niej odnalazłaś?

Mi się ona podobała. Cały czas w niej jestem (śmiech). Miałam wtedy jedenaście lat, tak jak Laura teraz i podeszłam do tego na spokojnie. Bardzo wspierała mnie wtedy rodzina. Mama uszyła mi strój, pojechały ze mną koleżanki z zespołu. Bardzo chciałam, żeby ta ekipa ze mną była. Jechaliśmy do Kopenhagi autokarem. Pamiętam tę ogromną scenę. To był dla mnie szok!

Słyszałaś na pewno piosenkę Laury „To the moon”. Jak ci się podoba?

Bardzo fajny utwór. Wpadający w ucho. Taki, który wystarczy, że posłuchamy raz i zostaje w pamięci. Podoba mi się też teledysk.

Jakie rady dałabyś Laurze przed finałem?

Poradziłabym Laurze, żeby się uśmiechała i żeby się nie stresowała, chociaż wiem jak jest to trudne. Ja mam teraz 31 lat i bardziej się stresuję niż kiedyś, bo jestem bardziej świadoma. Niech będzie sobą, zrobi to najlepiej jak potrafi i niech się dobrze bawi!

Laura nie podchodzi do Eurowizji jak do konkursu, ale jak do przygody życia. To Twoim zdaniem dobre podejście?

To bardzo dobre podejście! Kiedy ja brałam udział w Eurowizji to też nikt na siebie źle nie patrzył. To nie była konkurencja. My wszyscy przyjechaliśmy tam, żeby dobrze się bawić i zaprezentować swój kraj.

A co dzisiaj robi Kasia Żurawik?

Cały czas dużo robię muzycznie. Przez osiem lat byłam wokalistką zespołu The Nice. Na co dzień współpracuję z Father’s Friends z Konina, a teraz zaczynam swój projekt. Właśnie jestem w trakcie nagrywania teledysku. To moja perełka i marzec, kwiecień będą pierwsze nagrania.

Muzyka jest dla Ciebie ważna.  

Tak. Uczę dzieci śpiewu w Studio My Voice w Starym Mieście. Nie wyobrażam sobie życia bez muzyki. To moja miłość, moja pasja. Bez tego byłoby mi ciężko. Zawodowo prowadzę też z mamą butik.

Co dał ci udział w Eurowizji Junior?

Wiem, że scena to jest to co kocham i tam się odnajduję. Nawet jak są gorsze opinie to robię swoje i tego też życzę Laurze. Nawet jak przeczyta jakiś niemiły komentarz na swój temat to niech się uśmiechnie i robi swoje.

Będziesz oglądała dzisiejszy finał?

Oczywiście! Wspieram Laurę, trzymam za nią kciuki! Będę jutro miała w domu „strefę kibica”. Wspólnie z bliskimi będziemy oglądać i wysyłać głosy!

 

Wesprzeć Laurę można głosując dzisiaj do rozpoczęcia koncertu finałowego (czyli do godz. 16:00), a później po prezentacji wszystkich kompozycji z szesnastu krajów. Link do głosowania TUTAJ.

 

fot. archiwum prywatne, LM.pl; wideo: Junior Eurovision Song Contest

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole