Z kandydatami na prezydenta rozmowy o sporcie. Tomasz Klapsa

Co z orlikami? One są, ale jakoś tam pustawo. To zdecydowanie nie jest już to samo, co kiedyś.

Dużo zależy od organizatorów. Na „moim” Chorzniu zawsze była duża grupa, która potrafiła zaciągnąć młodzież do sportu. Powinni się znaleźć odpowiednio wynagradzani animatorzy. Pomysłów jest dużo, tylko trzeba je rozwijać. Młodzi ludzie chcą zostawać w Koninie, trzeba ich do tego zachęcić. Musimy stworzyć dobrze płatne miejsca pracy i zapewnić im rozrywkę. Stwórzmy mocny w skali kraju klub sportowy, który będzie wizytówką Konina. Zróbmy też coś dla starszych. Miasto musi reagować na potrzeby swoich mieszkańców. Jak ich zniechęci, to wszystko będzie powoli umierało. Tak jak mosty na Warcie.

Za jednym zamachem poruszył pan kilka innych ważnych tematów. Na koniec jeszcze kwestia budowy drogi rowerowej z Konina do Ślesina. Czy ma to sens?

To oczywista oczywistość. Ogólnie, jeżeli chodzi o drogi rowerowe w mieście trzeba budować ich jak najwięcej. Mając przy tym na uwadze możliwości finansowe. Miasto musi być przyjazne dla rowerzystów i muszą czuć się u nas bezpiecznie.

Życzę powodzenia w wyborach i niezależnie od ich wyników do zobaczenia na sportowym szlaku.

Pozdrawiam czytelników portalu LM.pl i zapraszam na wybory. Wybierzcie dobrze.