„Zakładamy dresy, adidasy i idziemy z nimi na boisko”

Pięcioro nastolatków jest już pod opieką Ośrodka Kuratorskiego, który działa w Sądzie Rejonowym w Koninie. To pierwsze tego typu miejsce w regionie.

Ośrodków Kuratorskich w całym kraju działa ponad 150. W tym roku otwieranych jest kolejnych dziesięć. Jednym z nich jest ten w Koninie, który dzisiaj oficjalnie zainaugurował swoją działalność.

- W praktyce ten ośrodek działa od listopada – mówił Adam Michalak, wiceprezes Sądu Rejonowego w Koninie i sędzia rodzinny sprawujący nadzór nad Ośrodkiem Kuratorskim. - Wykonaliśmy katorżniczą pracę, przewertowaliśmy wszystkie akta, żeby znaleźć nieletnich, którzy się będą kwalifikowali do tego ośrodka – dodał.

Póki co trafiło tam pięcioro młodych ludzi, których średnia wieku to 15 lat. W Ośrodku Kuratorskim zajmuje się nimi sześcioro kuratorów.

– Założenie jest takie, że przyjmiemy do 15 dzieci. Odbywają się tu zajęcia profilaktyczne, terapeutyczne, opiekuńczo-wychowawcze. Przygotowujemy wspólnie posiłki, uczymy się kulturalnie jeść, integrujemy się, gramy, wychodzimy na zewnątrz na różnego rodzaju aktywności. W najbliższym czasie planuję zgłosić uczestników do akcji „żółty żonkil” – mówiła Agnieszka Dziubczyńska, kurator rodzinny i kierownik Ośrodka Kuratorskiego w Koninie. – Mieliśmy takie obawy, jak zmotywować te dzieci. Nie przychodzą tutaj dla przyjemności i z przyjemności. Jesteśmy sami zaskoczeni tym, jak dzieciaki reagują na nas, kuratorów. Tu jest sąd, a kurator to urzędnik państwowy, ale teraz też wkładamy dresy, adidasy i idziemy z nimi na boisko, na plac zabaw, czy na jogę – dodała.

Nie ma określonego terminu, w jakim dziecko pozostaje pod opieką ośrodka. Wszystko zależy od postanowienia sądu.

- Głęboko wierzę, że nieletni nie tylko otrzymają wsparcie w realizacji obowiązku szkolnego i rozwiną swoje umiejętności, ale także nauczą się samodzielności, współpracy i odpowiedzialności za swoje czyny – podkreślił Grzegorz Turlakiewicz, prezes Sądu Rejonowego w Koninie.

Gościem specjalnym oficjalnego otwarcia ośrodka był Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości.

– Ośrodki kuratorskie to bardzo specyficzne miejsca, które z jednej strony są skutecznym narzędziem resocjalizacji, a z drugiej strony wnoszą pewną radość i życie do sądu, gdzie te zajęcia są prowadzone – mówił wiceminister Woś. - Ten ośrodek będzie dobrze służył lokalnej społeczności i będzie narzędziem skutecznym w rękach sędziów, a ci nieletni będą mogli zaznać pewnej normalności i spotkać kogoś, kto pokaże im jak wejść na właściwe tory – dodał.

Ośrodek działa od poniedziałku do czwartku, od godziny 14:00 – 14:30 do 18:00 – 18:30.