Żychlin. Wiadomo, kim był tajemniczy rycerz z rzeźby w parafii ewangelicko-reformowanej

– To jest zabytek, który pokazuje pewną historię kultury polskiej z tamtych czasów. To był piękny czas wartości ludzkiej myśli, działania i pracy szlachty, która miała wpływ na historię Polski – przekonuje ks. Tadeusz Jelinek. 

Zdaniem kieleckiego historyka tablica jest ciekawostką, bo choć jej autorem jest Santi Gucci to płyta nie widnieje w znanym rejestrze jego dzieł. O tym, że florencki artysta wykonał rzeźbę świadczy styl, w jakim została wykonana – choćby okrągła tarcza w typie greckim.

Historyk wskazał też na podwójną brodę na podobiźnie Stanisława Karwickiego. – To jest wtedy taka moda – powiedział. Podobnie zarost czesać miał król Zygmunt August, do którego Karwicki miał mieć stosunek bardzo emocjonalny. – Starał się tą bródką nawiązać do swojego króla – stwierdził Dariusz Kalina.

Upamiętnią Karwickiego na konferencji

Pastor parafii w Żychlinie dodał, że płyta jest drugim najstarszym obiektem w parafialnym lapidarium. Ponad 30 lat wcześniej wykonana została płyta kasztelana lędzkiego Jerzego Latalskiego. Łącznie koło kościoła w Żychlinie zgromadzono 53 zabytki z okresu od poł. XVI do poł. XX w. Są to m.in. nagrobki i epitafia z cmentarzy w Skokach, Łagiewnikach Kościelnych, Taboru k. Sycowa, Sielca k. Staszowa, Wielkanocy k. Miechowa czy Kucowa pod Bełchatowem. 

W przyszłym roku z okazji jubileuszu powstania lapidarium parafia planuje organizację konferencji popularno-naukowej. Zaproszeni zostali na nią m.in. twórca lapidarium prof. dr hab. Wojciech Kriegsteisen i prof. Jan Taylor. Jak przekazał ks. Tadeusz Jelinek, podczas wydarzenia postać Stanisława Dunina Karwickiego i dzieje płyty z jego podobizną zaprezentuje sam Dariusz Kalina.

Znajdująca się w Żychlinie rzeźba jest jedną z niewielu pozostałości po kalwińskim zborze w Grzymale. Teren, gdzie stał kiedyś kościół i cmentarz jest bardzo zaniedbany i niewiele świadczy o tym, że jest to miejsce pochówku znamienitych niegdyś osobistości. Dariusz Kalina i lokali regionaliści starają się o przeprowadzenie w tym miejscu badań archeologicznych i upamiętnienie osób pogrzebanych w tym miejscu.