Jubileusz Zagłębia Konin. Sportowe święto i wsparcie dla Kamili Sidor-Strzelczyk

Walki młodych pięściarzy Zagłębia Konin i Vilnius z Litwy odbyły się podczas Gali Boksu z okazji 65-lecia klubu. Impreza miała też charakter charytatywny. – Chcemy trochę pomóc naszej najwierniejszej kibicce, Kamili Sidor – mówił Kamil Goiński z Zagłębia Konin.
Święto boksu przyciągnęło do hali przy ul. Dworcowej mnóstwo kibiców. Najpierw na ringu zaprezentowali się zawodnicy sekcji kickboxingu, która od ponad roku działa w Zagłębiu.
– Chcemy konińskiej publiczności pokazać naszych najmłodszych i najlepszych zawodników. Mamy około 100 zawodników w klubie, różnych grup wiekowych. Nic, tylko się cieszyć, że tyle młodzieży przychodzi i chce trenować ten wspaniały sport – mówił Kamil Goiński.
Jednym z tych, którzy pokazali się konińskiej publiczności, był Kajetan Bajzert, srebrny medalista Młodzieżowych Mistrzostw Europy.
– Forma jest bardzo dobra, na ostatnich treningach weszła dynamika i czuję się dobrze – powiedział przed walką wicemistrz Europy. – Uważam, że boks to dobry sport, jeśli chodzi o głowę. Treningi są katorżnicze, ale rozwija się kondycję, uczy pokory i dyscypliny – dodał.
Podobnie o boksie mówiła Agata Kaczmarska, która w tym roku została mistrzynią świata w kategorii powyżej 80 kg.
– Na początku myślałam, że to tylko bójka. Potem zaczęłam dostrzegać w tym wszystkim sztukę i ta sztuka się rozwija. To nie jest nic powtarzalnego. Tu ciężko jest powtórzyć ten sam element, wiele zależy też od przeciwnika. Człowiek się rozwija i może się uczyć cały czas, i to się nie nudzi. Po prostu to jest piękne – podkreślała Agata Kaczmarska. – Kobieca kadra boksu ruszyła do przodu i stanowimy solidny fundament. Na pewno nie zejdziemy z pozycji liderek, niech chłopaki nas gonią – dodała.
Podczas gali działała kawiarenka, a dochód ze sprzedaży ciast i deserów zasili konto Kamili Sidor-Strzelczyk, która walczy z SLA – stwardnieniem zanikowym bocznym.
– Zawsze się staramy pomagać, jak mamy taką możliwość. Kamila jest związana z naszym klubem, jest naszą najwierniejszą kibicką i czujemy się zobowiązani, żeby ją wesprzeć – zaznaczył Kamil Goiński.
Klub Zagłębie Konin cały czas się rozwija. Do realizacji marzeń o najważniejszych tytułach w sporcie potrzebuje funduszy i sali bokserskiej z prawdziwego zdarzenia, na której jednocześnie będzie mogło trenować 70–80 osób.
SLA zniszczyło jego ciało, ale nie umysł. Ojciec trójki dzieci potrzebuje pomocy


























































