Ponad 600 biegaczy na starcie. XXXIV Bieg o Lampkę Górniczą znów przyciągnął tłumy

fot. Tristan Tomczak
Ponad 600 zawodników stanęło dziś na starcie XXXIV Ulicznego Biegu o Lampkę Górniczą w Koninie. Impreza, która od lat łączy sportową rywalizację z górniczą tradycją miasta, ponownie przyciągnęła biegaczy z całej Polski – od Iławy, przez Bełchatów i Turów, po Wielkopolskę.
– Na liście były 752 zgłoszenia, a pakiety odebrało około 660 uczestników. Ostatecznie pobiegło ponad 600 zawodników
– powiedział Tomasz Andrzejczak z Klubu Biegaczy Aktywni Konin.
Nie zabrakło również prawie 40-osobowej reprezentacji energetyków i górników, którzy walczyli w Ogólnopolskich Mistrzostwach Energetyków i Górników.
– Chcemy pielęgnować tradycję górniczą Konina, zwłaszcza teraz, w szczególnym roku, prawdopodobnie ostatnim roku wydobycia. W lutym kopalnia ma zostać zamknięta. Żałujemy, ale transformacja energetyczna weszła pełną parą
– mówił Andrzejczak.
Trasa, która “daje w kość”
Zawodnicy rywalizowali na dwóch atestowanych dystansach: 10 km w biegu głównym oraz 4 km – w Biegu Debiutanta i Nordic Walking.
Najwięcej emocji tradycyjnie budziła 10-kilometrowa pętla ulicami nowej części miasta.
– Najtrudniejsze są podbiegi. Mamy dwa i naprawdę czuć je w nogach. Trasa jest mocno techniczna: zakręty, zmiany tempa, brak długich prostych. Jedni ją uwielbiają, inni narzekają, ale każdą uwagę bierzemy do serca. Chcemy, żeby z roku na rok było lepiej
– podkreślił Tomasz Andrzejczak.
Atmosferę wydarzenia – jak zawsze – podkręcała Górnicza Orkiestra Dęta PAK KWB Konin, witając biegaczy przy starcie i w trakcie rywalizacji.
Pierwszy linię mety przekroczył Kuba Gajda (MLUKS Triathlon Koło) z czasem 00:30:51, a wśród kobiet najszybsza okazała się Agnieszka Przybyła (Run Goku Team), która uzyskała wynik 00:39:10.
To jednak tylko część rozstrzygnięć – nagrodzeni zostaną również najlepsi górnicy i energetycy, mieszkańcy Konina i powiatu oraz zwycięzcy poszczególnych kategorii wiekowych.
Sport mimo zmian: „Lampka” zostaje z nami
Choć kończy się era wydobycia węgla brunatnego w regionie, bieg – jak podkreślili organizatorzy – pozostaje ważnym symbolem i częścią lokalnej tożsamości.
– Jako klub biegacza działamy dalej. To dla nas tylko symboliczna „lampka”, która pokazuje zmianę czasów
– mówił Tomasz Andrzejczak.
Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!































































