Cała prawda o stanie jeziora Wilczyńskiego. Głos w dyskusji

Po przeczytaniu na LM.pl artykułu "Wilczyn słynął z jeziora, teraz z bajora. Protest przed kopalnią" uznałem, że może warto przesłać kilka zdjęć obrazujących tak naprawdę, co się właśnie stało z jeziorem Wilczyńskim.
Zdjęcia pochodzą z sierpnia 2015 i lipca 2016 roku. Jako działkowiec (również mam działkę w Zygmuntowie nad jeziorem Wilczyńskim od 1989 roku), turysta i miłośnik przyrody pragnę z przykrością podzielić się tymi zdjęciami mając jednocześnie nadzieję, że wykorzystacie je kiedyś obrazując to jak głupota ludzka, biurokracja i chciwość prowadzą do zniszczenia środowiska.
Na zdjęciach widnieje jedyny istniejący przesmyk wodny (sztucznie wykonany przez okolicznych rolników) łączący te dwa akweny (w połowie drogi od wsi Zygmuntowo do Wilczyna), które kiedyś można było nazwać jeziorem Wilczyńskim. Na dzień dzisiejszy jakiekolwiek przepłynięcie łódką, kajakiem nie jest możliwe ze względu na kilkucentymetrową głębokość wody na tym odcinku. Ciekawe, co na to ma do powiedzenia Urząd Marszałkowski i kopalnia?
Dodatkowo zdjęcie pomostu, który już raz w ciągu 10 lat był przesuwany ze względu na niski poziom wody. Można zwrócić uwagę ile wody ubyło w nienaturalny sposób.