Od maja kilkanaście razy podpalał lasy. Nie wie, dlaczego
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Sompolnie wraz z kolegami z wydziału kryminalnego konińskiej komendy zatrzymali 26-letniego mężczyznę, któremu udowodnili 17 podpaleń lasów.
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Sompolnie wraz z kolegami z wydziału kryminalnego konińskiej komendy zatrzymali 26-letniego mężczyznę, któremu udowodnili 17 podpaleń lasów.
- Zatrzymany mężczyzna to mieszkaniec gminy Wierzbinek, znany już wcześniej wymiarowi sprawiedliwości – dowiedzieliśmy się od st. asp. Marcina Jankowskiego z Komendy Miejskiej Policji w Koninie. - Toczyły się przeciwko niemu postępowania za kierowanie pojazdami mechanicznymi pomimo zakazu sądowego, kierowanie w stanie nietrzeźwości i inne przestępstwa.
Sprawca przyznał się policjantom, że podpalał lasy od maja do lipca tego roku, ale nie potrafił logicznie wytłumaczyć swojego postępowania. - Ciekawostką w całej sprawie jest także fakt, że dwukrotnie podpalił las będąc w pracy – dodał rzecznik prasowy konińskiej policji. - Wystarczyło mu tylko przeskoczyć przez płot i podpalić las rosnący w sąsiedztwie firmy, w której pracuje. Straty jakiej spowodował szacuje się na tysiące złotych.
Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, za co grozi 5 lat więzienia. - Policjanci ustalają teraz pozostałych pokrzywdzonych, aby i od nich przyjąć żądanie ścigania sprawcy, a wtedy przedstawią podpalaczowi kolejne zarzuty – poinformował aspirant Jankowski.