Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościKogo kupuje i wynagradza stanowiskami prezydent Józef Nowicki

Kogo kupuje i wynagradza stanowiskami prezydent Józef Nowicki

KONIN JEST NASZ

Dodano:
Kogo kupuje i wynagradza stanowiskami prezydent Józef Nowicki

Ponad pół miliona złotych wydają rocznie miejskie spółki na wynagrodzenia swoich rad nadzorczych. Duża część spośród czterdzieściorga szczęśliwców, których prezydent Nowicki obdarowuje tym swoistym stypendium, to jego towarzysze partyjni. 

Ponad pół miliona złotych wydają rocznie miejskie spółki na wynagrodzenia swoich rad nadzorczych. Duża część spośród czterdzieściorga szczęśliwców, których prezydent Nowicki obdarowuje tym swoistym stypendium, to jego towarzysze partyjni.

Miejskie spółki były kiedyś zakładami budżetowymi gminy. W sensie prawnym stanowiły jedność z miastem i miały z nim wspólny budżet. Jako spółki prawa handlowego mają większą samodzielność, ale i odpowiedzialność, bo działają na własny rachunek. Dzięki temu ich ewentualne bankructwo nie spowoduje konieczności spłacania przez miasto powstałych długów.

Ponieważ miasto Konin jest jedynym właścicielem siedmiu spółek, a w ósmej (MZGOK) pozostałe gminy mają niepełna pół procenta udziałów, prezydent Konina jednoosobowo decyduje tak o składzie ich rad nadzorczych jak i zarządów. A skoro powołuje zarząd, a więc ludzi zaufanych, to rada nadzorcza wydaje się ciałem zbędnym. Jednak kodeks handlowy wymaga, żeby spółka taką radę posiadała, więc się je powołuje.

Za spędzenie kilku godzin w kameralnym gronie jej przewodniczący otrzymuje w miesiącu przeciętnie 1500 zł (z którego musi jeszcze oddać podatek), z wyjątkiem Krzysztofa Gubańskiego, który zgarnia aż 1950 zł brutto. Nie powinno więc nikogo dziwić, że ludzie kojarzeni z partią prezydenta Nowickiego szefują jeszcze czterem radom nadzorczym: Marian Jacolik w MPEC, Leszek Brzeziński (do czerwca tego roku) w MTBS, Ryszard Dyka w MZGOK, a Jacek Slanina w PKS. Pozostali ludzie SLD w radach nadzorczych są tam zwykłymi członkami, więc dostają nieco skromniejsze wynagrodzenie w wysokości 1200 zł brutto.

Większość z tych panów to emeryci. Jest nim na przykład Henryk Kuśmirek, który niedawno opuścił przez wiele lat piastowane stanowisko kierownika wydziały sportu i turystyki w konińskim urzędzie, a nadzoruje z ramienia prezydenta Miejski Zakład Gospodarki Odpadami Komunalnymi.

strona 1 z 2
strona 1/2
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole