Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościMogli żydki nie sprzedawać czyli ukrzyżowanie żydowskiej świątyni

Mogli żydki nie sprzedawać czyli ukrzyżowanie żydowskiej świątyni

KONIN JEST NASZ

Dodano:
Mogli żydki nie sprzedawać czyli ukrzyżowanie żydowskiej świątyni

Państwo Maciaszkowie nie zamierzają odbudować domu modlitwy i studiów talmudycznych w takim kształcie, w jakim go znaliśmy przez dziesiątki lat. I wiele wskazuje na to, że tak władze miasta, jak i służby konserwatorskie pozwolą im zrobić z tym miejscem, co będą chcieli.

Wyburzony w lipcu 2016 r. dom modlitwy i studiów talmudycznych (bes medresz) i wciąż stojąca w sąsiedztwie synagoga przy ulicy Mickiewicza to jedyne ślady po kulturze społeczności, która współtworzyła nasze miasto. Warto przypomnieć, że koninianie wyznania mojżeszowego pozostawili po sobie więcej materialnych pamiątek. Do dzisiaj korzystamy z gmachu żydowskiego gimnazjum przy ulicy Wodnej, gdzie mieści się Centrum Kształcenia Ustawicznego, a w kamienicy Ryczków na rogu Kaliskiej i Dąbrowskiego wciąż mieszkają ludzie. Przez dziesiątki lat korzystaliśmy z młynów Leszczyńskich i Kowalskich oraz budynków i urządzeń wytwórni wódek Szpilfogla, a w budynku po rytualnej łaźni przy ulicy Mickiewicza przez lata pieczono chleb, a dzisiaj funkcjonuje sklep spożywczy.

Po wojnie nikt się o nie nie upomniał, bo większość żydowskich właścicieli domów i fabryk została wymordowana, a ich prochy rozsypane, nie mają więc nawet swoich mogił. Państwo polskie znacjonalizowało cały ten majątek jako – o ironio losu – porzucone mienie poniemieckie.

O pamięć o Żydach i pozostawionych przez nich śladach kultury materialnej wciąż upominają się konińskie elity, świadome ich znaczenia dla naszego dziedzictwa kulturowego. Ale dla wielu komentatorów informacji na ten temat, jakie pojawiają się na naszym portalu, to są „żydki”, którzy „mogli nie sprzedawać”, ewentualnie „zabrać do Izraela”, bo „to żydowskie a nie polskie.” Zapominają chyba (albo nie wiedzą), że gdybyśmy mieli odrzucić wszystko, co obce, trzeba by zacząć od wyburzenia ratusza, zbudowanego przez Prusaków.

Państwo Maciaszkowie wystąpili właśnie do konińskiego magistratu o taką zmianę planu zagospodarowania przestrzennego terenu, gdzie stała bes medresz, by na tym miejscu mógł stanąć budynek o kilka metrów wyższy, a więc zasłaniający synagogę i znacznie wyrastający ponad otaczające plac Zamkowy kamienice.

strona 1 z 2
strona 1/2
Mogli żydki nie sprzedawać czyli ukrzyżowanie żydowskiej świątyni
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole